Kto zastąpi Pomorzan zmarłych w Smoleńsku?

Izabela Jaruga-Nowacka do Sejmu wybrana została z listy Lewicy i Demokratów. Były wicepremier i Minister Polityki Społecznej zginęła w Smoleńsku w wieku niespełna sześćdziesięciu lat. Do parlamentu dostała się z lewicy wraz z Joanną Senyszyn, która przeniosła się jednak rok temu do Parlamentu Europejskiego. Jej miejsce zajął wówczas Władysław Szkop, trójka na liście LiD.

Czwartą ilość głosów otrzymał Aleksander Gappa, starosta człuchowski. W przypadku, gdyby odmówił, jego miejsce zajmie Jacek Kowalik, nauczyciel z Chojnic.

Arkadiusza Rybickiego, wybranego z listy Platformy Obywatelskiej, może zastąpić Paweł Orłowski. Obecny wiceprezydent Sopotu zajął wówczas jedenaste miejsce, ale wielce prawdopodobne jest, że nie zdecyduje się na przejęcie mandatu, bo na dziś jest bardzo poważnym kandydatem na prezydenta i schedę po Jacku Karnowskim.

W takim wypadku Rybickiego, którego w niedzielę żegnali między innymi Młodzi Demokraci, z którymi co tydzień grał w piłkę na Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku, zastąpiłby Jerzy Borowczyk, gdański radny, którzy już ma w swoim życiorysie bycie posłem.

Ostatnią osobą z naszego województwa, którą trzeba będzie zastąpić, jest Maciej Płażyński. Współzałożyciel Platformy Obywatelskiej startował z listy Prawa i Sprawiedliwości, choć formalnie podczas piastowania funkcji posła był bezpartyjny.

Jego miejsce zająć będzie mógł Kazimierz Smoliński, obecnie radny w Tczewie, w przeszłości m.in. prezes gdyńskiej stoczni. W "rezerwie" pozostaje Anna Gwiazda, siostra Andrzeja Gwiazdy, legendy "Solidarności".

W tragicznym wypadku w Smoleńsku zginął również dowódca Marynarki Wojennej - Andrzej Karweta. Jego obowiązki pełnił będzie Andrzej Głuszko, do niedawna podwładny Karwety i szef sztabu Marynarki Wojennej. O tym, kiedy formalnie zostanie dowódcą zadecyduje prezydent.