Niemal wszyscy wolni trenerzy wymieniani są jako kandydaci do przejęcia drużyny biało-zielonych po Thomasie von Heesenie. Najczęściej padają nazwiska Macieja Skorży, rzadziej Franciszka Smudy czy Mariusza Rumaka. Trzeba jednak pamiętać, że Smuda oglądał mecz Lechii z Podbeskidziem kilka miesięcy temu. Wtedy Lechia rozpatrywała zatrudnienie tego doświadczonego szkoleniowca. Jednak w Gdańsku rozglądają się nie tylko za trenerami bez pracy, bo w kręgu zainteresowań byli także Marcin Kaczmarek i Ryszard Tarasiewicz, a na liście wciąż pozostaje Tomasz Wałdoch.
Ostatnio coraz częściej pojawia się nazwisko Tomasza Wałdocha. Wychowanek Stoczniowca Gdańsk, były reprezentant Polski, który obecnie pracuje z młodzieżą w Schalke 04 Gelsenkirchen. To jednocześnie człowiek pochodzący z Gdańska, ale od wielu lat mieszkający w Niemczech, co mogłoby stanowić atuty dla właścicieli Lechii z Franzem Josefem Wernze na czele. Trudno mówić o stylu pracy Wałdocha, bo jeszcze nie miał okazji samodzielnie pracować z żadną drużyną seniorów.
Trenerem może zostać ktoś inny. Tak było we wrześniu, kiedy Jerzego Brzęczka zastąpił von Heesen. Jest jeszcze obecnie pracujący z drużyną Dawid Banaczek. Dziś nikt go nie bierze pod uwagę, ale on wygrał ze Śląskiem Wrocław...
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?