Do konfrontacji obydwu stanowisk doszło we wtorek, 12 kwietnia, podczas kolejnego spotkania informacyjnego i dyskusji na temat przebiegu trasy tramwajowej Gdańsk Południe – Wrzeszcz. Omawiana jest wielowariantowa koncepcja trasy. Przedstawiane są wyniki analizy, którą na zamówienie Gdańska przeprowadziła firma Mosty Katowice. Pod uwagę brano kilkanaście wariantów przebiegu trasy, z których eksperci ostatecznie zaproponowali trzy.
Początek trasy dla wybranych propozycji jest taki sam. Planowana linia tramwajowa zacznie się na skrzyżowaniu ul. Rakoczego i Jaśkowej Doliny. Dalej przebiegać będzie ulicą Wileńską (częściowo w tunelu), a następnie przy zbiorniku retencyjnym skręcać będzie w kierunku ul. Sobieskiego. W rejonie skrzyżowania ul. Sobieskiego i ul. Smoluchowskiego przebieg trzech wybranych wariantów zaczyna się różnić:
Wariant I zakłada, że planowana linia tramwajowa poprowadzona zostanie ul. Smoluchowskiego przy terenach Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, aż do al. Zwycięstwa.
Wariant II przewiduje, że tramwaj pojedzie ul. Sobieskiego, wykorzysta kawałek rezerwy terenu pod ul. Nową Politechniczną, Do Studzienki, Fiszera oraz Boh. Getta Warszawskiego - gdzie powstałaby strefa ograniczonego ruchu samochodowego.
Wariant III przewiduje, że tramwaj pojedzie przez ul. Sobieskiego, a następnie ul. Siedlicką i tak jak w wariancie drugim – wyjedzie na al. Grunwaldzką przez strefę ograniczonego ruchu samochodów w ul. Boh. Getta Warszawskiego.
Mieszkańcy ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego (BGW) gotowi są przystać na pierwszy wariant. O pozostałych nie chcą nawet słyszeć. Twierdzą, że wprowadzenie tramwajów na ich ulicę spowoduje spadek wartości nieruchomości. Mało tego, ucierpieć mogą stare domy, które już teraz drżą, gdy obok przejeżdża ciężki samochód. Utracą też miejsca postoju dla swych aut, które teraz stawiają na ulicy. Nic więc dziwnego, że dyskusja podczas spotkania, które odbyło się w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 17 przy ul. Czarnieckiego 2, miała dość burzliwy przebieg.
Atmosferę odzwierciedlały napisy na transparentach, np.: Nie dla slalomu tramwajowego; Nie dla tramwaju na BGW; Katastrofa budowlana – Nie, dziękuję; Chcemy wariantu czerwonego.
Mieszkańcy przygotowali też petycję licząca kilka stron. Wyrazili na niej swe spostrzeżenia, uwagi, propozycje – w sposób bardzo konkretny. Dokładnie wskazali, co się im nie podoba.
Dyrektor Włodzimierz Bartosiewicz, szef Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska (DRMG), wyraził zadowolenie z tak rzeczowego przygotowania się mieszkańców do spotkania. Powiedział, że oczekiwał tego typu wymiany poglądów. Dodał, że petycja zostanie przekazana włodarzom miasta.
W toku dyskusji wrócono do wariantu tzw. czerwonego trasy tramwajowej. Dyrektor Włodzimierz Bartosiewicz obiecał, że ten wariant zostanie przypomniany na specjalnym spotkaniu z mieszkańcami. Podkreślił, że jeszcze żaden wariant nie został zaakceptowany.
Jednak, z wyborem nie można zwlekać. Jak powiedział Marcin Dawidowski - dyrektor Wydziału Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego w Gdańsku, pełnomocnik prezydenta miasta ds. projektów europejskich, pod koniec roku zacznie się tzw. wołanie o unijne dofinansowanie kolejnego etapu Gdańskiego Projektu Komunikacji Miejskiej.
Dzięki prowadzonym spotkaniom informacyjnym DRMG ma możliwość uzyskania opinii mieszkańców na temat projektu. Ostateczna decyzja dotycząca wyboru wariantu do dalszego opracowania projektu budowlanego podjęta zostanie dopiero po wszystkich spotkaniach informacyjnych. Kolejne spotkania odbędą się: 20 kwietnia (środa), godz. 17, w stołówce szkolnej ZKPiG 2 ul. Stolema 59; 27 kwietnia (środa), godz. 17, w sali gimnastycznej SP nr 12 ul. Człuchowskiej 6.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?