Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Który z piłkarzy opuści Lechię, a który zostanie? Listę otwiera Piotr Wiśniewski

Paweł Stankiewicz
Tomasz Bołt
W trakcie słabej w wykonaniu biało-zielonych rundy jesiennej Maciej Turnowiecki, prezes Lechii, zakomunikował, że klub nie będzie prowadził rozmów w sprawie przedłużenia kontraktów, bo zawodnicy na to nie zasłużyli.

MECZ O SUPERPUCHAR POLSKI W GDAŃSKU?

- To było w październiku. Teraz prowadzimy rozmowy - wyjaśnia Michał Lewandowski, rzecznik prasowy Lechii. - Każdy przypadek jest inny. Odejście Wojtka Pawłowskiego sprawia, że chcemy przedłużyć kontrakt z Sebastianem Małkowskim. Wprawdzie jego umowa jest ważna jeszcze 1,5 roku, ale zależy nam na stabilizacji i ciągłości na newralgicznej pozycji bramkarza.

POLECAMY:**WKRÓTCE DECYZJA CO Z PGE ARENĄ**

Klubowi działacze gdańskiej Lechii zmienili zdanie, bo na tej liście byli chociażby tacy piłkarze jak Piotr Wiśniewski czy Ivans Lukjanovs.

Zwłaszcza Wiśniewski to człowiek Lechii. Kibic biało-zielonych od dziecka, mieszkający w Starogardzie Gdańskim. Jesienią strzelił dwa gole i jest najlepszym strzelcem zespołu. Bardzo dobrą formę prezentuje w grach sparingowych, po których jest chwalony. W ostatnim meczu strzelił dwa gole, zanotował asystę i był najlepszy na boisku.

- W pierwszej kolejności zależy nam na zatrzymaniu Piotrka, który od lat związany jest z klubem - zdradza Lewandowski. - Krótkookresowa obniżka formy nie może zacierać jego dorobku i zasług. Prowadzimy rozmowy w sprawie podpisania nowej umowy.

LABORATORIA UCZELNI ZAMIAST STADIONU LECHII

W czerwcu umowa wygasa także innemu piłkarzowi biało-zielonych, który od przyjścia do Lechii jest podstawowym piłkarzem. Mowa o Ivansie Lukjanovsie. Z "Wanią" negocjacje jednak są trudne, choć nie potwierdziło się zainteresowanie ze strony Lecha Poznań.

- Sytuacja z Ivansem jest złożona - potwierdza rzecznik prasowy gdańskiego klubu. - "Wania" zwleka z deklaracją, czy dalej widzi swoją przyszłość w naszym klubie. Już kilka razy umawialiśmy się na finalne rozstrzygnięcia, ale za każdym razem prosił o nowy termin. W ciągu dwóch, trzech tygodni wszystko musi się wyjaśnić. Trudno przecież sobie wyobrażać, że będziemy inwestować w zawodnika, który nie wiąże z nami swojej przyszłości.

WSZYSTKO O LECHII GDAŃSK

Krzysztof Bąk, Sergejs Kożans i Luiz Carlos Santos Deleu na nowe umowy muszą z kolei zapracować postawą na boisku w rundzie wiosennej ekstraklasy. Jesienią grali poniżej oczekiwań i możliwości.

- Postawa w najbliższych kolejkach ligowych będzie miała wpływ na dalszy przebieg negocjacji z Bąkiem i Kożansem. Jesteśmy w stałym kontakcie z ich menedżerami. W przypadku Deleu decydująca będzie postawa w całej rundzie wiosennej - zaznaczył Lewandowski.

ZOBACZ TAKŻE:**CZTERY BRAMKI LECHII. BŁYSK "WIŚNI"**

Najprostsza jest sytuacja z Tomaszem Dawidowskim.

- Tomek ma zapis w kontrakcie, który przy rozegraniu określonej liczby meczów w barwach Lechii gwarantuje mu przedłużenie umowy z klubem o kolejny rok - wyjaśnił Michał Lewandowski.

LECHIA WCIĄŻ NIE STRZELA BRAMEK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto