Ktoś niszczy auta na Kamiennej Górze

Problem dotyczy miejsc postojowych pod blokami, które choć budowane z myślą o mieszkańcach budynków, są wykorzystywane przez wszystkich kierowców. Sytuację utrudnia też zalegający na chodnikach śnieg, który wymusza stawianie pojazdów bezpośrednio na ulicy.

- Kamienna Góra w tej chwili to jeden wielki parking. Sam byłem świadkiem takiej sytuacji, że samochody stały z obydwu stron dwukierunkowej ulicy tak, że nawet jedno auto miało poważne problemy z przejazdem - denerwuje się pan Michał, jeden z mieszkańców, który nie dziwi się, że ktoś zniechęca kierowców o pozostawiania w okolicy samochodów.

Denerwują się też ci, którzy mają prawo stawiać na miejscu dla osób niepełnosprawnych, choć nie mieszkają w okolicznych budynkach.

- Mam dowód orzeczonej niepełnosprawności i w związku z tym miejsce dla niepełnosprawnych kierowców nie zajmuje nielegalnie, a przecież parkingi są nie tylko dla mieszkańców okolicznych bloków. Mam porysowany samochód, ale nikogo nie złapałem na gorącycm uczynku i mogę się tylko domyślać, kto to robi - mówi jeden z codziennie parkujących w okolicy kierowców.

Swoje zdanie na temat uszkadzania samochodów na Kamiennej Górze mają też przedsiębiorcy i pracownicy firm mających swoją siedzibę w centrum.

- Już kilka razy miałam porysowany samochód. Kłopoty nie ominęły także moich pracowników. Powtarza się to szczególnie w okolicach ul. Krasickiego - mówi dyrektorka filii jednego z banków zlokalizowanych przy ul. Świętojańskiej.

Szkody nie są wielkie, dlatego poszkodowani najczęściej nie zgłaszają zdarzeń na policję. W wielu wypadkach dochodziłoby bowiem do umorzenia spraw z powodu niskiej szkodliwości czynu. Ale są wyjątki.

- Rzeczywiście, 22 lutego, policjanci z miejscowego komisariatu otrzymali zgłoszenie o porysowanym samochodzie na Kamiennej Górze, jednak do zdarzenia doszło prawdopodobnie jeszcze w grudniu. Dodatkowo ktoś zgłosił przebicie opony w tym rejonie - mówi Danuta Podhorodecka-Kłos, rzecznik gdyńskiej policji

Problem ze zbyt dużym natężeniem parkujących samochodów na Kamiennej Górze prawdopodobnie niebawem zostanie rozwiązany. Juz niedługo za postój w okolicy będzie trzeba płacić bez względu na miejsce zamieszkania. Radni Gdyni, podczas styczniowej sesji zdecydowali, że strefa płatnego parkowania będzie rozszerzona o ulice w tej dzielnicy. Ma to zmusić kierowców do pozostawiania samochodu na parkingach w śródmieściu miasta, zamiast na bocznych uliczkach, gdzie postój i tak będzie płatny.