Chodziło o zamieszczone na jej stronie internetowej zdjęcia plakatów wyborczych - zniszczonych przez doklejenie dymków z hasłem "Popieram podwyżki czynszów". Po publikacji tekstu na ten temat we wtorkowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" Marek Bumblis ostro zaprotestował, twierdząc, że to nie on jest autorem cytowanego w artykule oświadczenia.
- Przypisano mi poglądy, które nie są moje. Przyznam szczerze, że nigdy nie kontaktowałem się z grupą "Nic o nas bez nas". Widziałem co robili podczas sesji, ale nie chciałem w tym uczestniczyć. Nigdy nie wdawałem się z anarchistami w dyskusję- zapewnia Marek Bumblis - Nigdy nie używałem też adresu, z którego wysłano do mediów wiadomość, bo to nie mój adres. Ktoś użył mojego imienia i nazwiska - wyjaśnia.
Radny Bumblis jest przekonany, że akcja z jego podprobionym oświadczeniem to nieczysta wyborcza zagrywka. - Ktoś widocznie liczył, że namiesza tym w wyborach. Najwyraźniej komuś nie pasowałem i chciał mi tym zepsuć reputację - wskazuje Bumblis. Podejrzeń komu by na tym mogło zależeć radny jednak nie ma, bo żadnemu z kontrkandydatów do Rady Miasta nie zalazł za skórę.
-Nie mam pojęcia kto to zrobił, ale trzeba to wyjaśnić. Nie mogę tego tak zostawić, bo ucierpiała moja reputacja, a ta jest dla osoby publicznej najważniejsza - podkreśla Bumblis.
W oświadczeniu oprócz prośby o przeprosiny, pojawiła się deklaracja, jakoby radny nie zgadzał się z uchwalonym ponad rok temu planem, który zakłada podniesienie stawki bazowej czynszu do 10,20 zł za mkw. Padło tam też stwierdzenie, że w nowej kadencji planuje wystąpić z inicjatywą ograniczenia podwyżek i usunięcia z uchwały zapisu zezwalającego na budowę osiedli kontenerowych.
- Popieram politykę miasta jeśli chodzi o czynsze. Moje zdanie jest identyczne z tym, które prezentuje prezydent miasta i klub PO - prostuje Bumblis.
Zamieszaniem ze sfałszowanym oświadczeniem radnego zdziwiona jest nawet grupa "Nic o nas bez nas".
- Jeśli to prawda, że nie radny to napisał, to być może jakaś prowokacja kontrkandydatów? Od nas na pewno to nie wyszło- zapewnia Łukasz Muzioł z NONBN. - Pomyśleliśmy, że oświadczenie może być początkiem rozłamu w PO jeśli chodzi o czynsze. Chcieliśmy nawet napisać do pana Bumblisa list otwarty, że czekamy na realizację tych obietnic - dodaje Muzioł.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?