Do szpitala chłopczyk trafił na początku października ub. roku, w środę lekarze zgodzili się wypisać go do domu. Kubusia odbierał w środę ze szpitala tata Jarosław i wujek, którzy przyjechali po niego aż z Krzyża Wielkopolskiego, niewielkiej miejscowości pod Poznaniem. Do wysłużonego busa zapakowali wszystkie prezenty, które Kubuś otrzymał w grudniu od ludzi poruszonych jego historią. Żegnali ich lekarze i pielęgniarki, którzy bardzo zżyli się z ciężko chorym chłopczykiem.
- Zobaczymy się z Kubusiem za sześć tygodni, bo przyjedzie do nas na kontrolę - informuje dr Dariusz Wyrzykowski, chirurg dziecięcy, który prowadzi chłopca od kilku lat. -. Lekarze bardzo chcieliby, by w przyszłości amputowaną rączkę udało się zastąpić nowoczesną protezą. Będą o tym rozmawiać z jednym z najlepszych na świecie specjalistów od chirurgii rekonstrukcyjnej z Toronto, który przejedzie do Gdańska we wrześniu br.
Wciąż można pomóc Kubusiowi, podajemy nazwę i nr konta fundacji:
Fundacja Dzieciom ,,Zdążyć z Pomocą", Warszawa, ul. Łomiańska 5
Konto Kubusia:
Bank BPH S.A. 61 1060 0076 0000 3310 0018 2660(darowizny w ramach zbiórki publicznej).
W tytule przelewu dane: 22520 Walkowiak Jakub
Jeżeli zechcesz przekazać Kubusiowi 1 % podatku podaj numer KRS: 00000379041, a w celu szczegółowym wpisz:
22520 Walkowiak Jakub.
Więcej na ten temat na stronie dziennikbaltycki.pl
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?