Kwidzyn. Prywatyzacja ZEM POLMO

Najstarsze państwowe przedsiębiorstwo w Kwidzynie prawdopodobnie już niedługo stanie się firmą prywatną. Wojewoda pomorski wystawił Zakłady Elektrotechniki Motoryzacyjnej POLMO na sprzedaż.

Wraz ze zmianą właściciela rozpocznie się nowy etap w historii ZEM. O prywatyzacji fabryki mówiło się już od kilku lat, ale nie było to możliwe ze względu na jej spore, przekraczające 10 mln złotych, zadłużenie. Sytuacja uległa poprawie dopiero po wprowadzeniu zarządu komisarycznego. Prywatyzację umożliwiło wyjście z długów, a przełomowy dla przedsiębiorstwa okazał się ten rok.
- Zaplanowaliśmy, a co najważniejsze, przeprowadziliśmy sprzedaż zbędnej nieruchomości, uzyskując przy tym cenę netto 55 zł za metr kw. Rekordową na kwidzyńskim rynku. Miało to spory wpływ na oddłużenie przedsiębiorstwa - informuje Marek Sidor, zarządca komisaryczny ZEM POLMO.
Kiedyś zakład kojarzony był przede wszystkim z produkcją lamp samochodowych. Obecnie nie ma chyba jeżdżącego po Europie auta, w którym nie byłoby wyprodukowanego w Kwidzynie klaksonu. Z kierunkowskazami z ZEM POLMO jeżdżą też wszystkie europejskie fordy. W ciągu ostatnich dwóch lat fabryka wyrosła również na największego polskiego producenta sygnalizacyjnych lamp drogowych. W naszym kraju konkuruje w tej dziedzinie tylko z firmami niemieckimi.
- Wyszliśmy z ,dołka" bez zmniejszenia stanu zatrudnienia - podkreśla Marek Sidor.
Firma spłaciła już większość długów. Prywatyzacja jest szansą na dalszy rozwój firmy.
- Nowy inwestor to pieniądze, którę pomogą kontynuować rozpoczęty przez nas program zdobycia pozycji wiodącego europejskiego producenta drogowych lamp ostrzegawczych - uważa Sidor.
Przedsiębiorstwo, zatrudniające 150 pracowników, współpracuje z producentami różnego rodzaju pojazdów, m.in. z Daewoo Motor Lublin, Nysa, Star Trucks Starachowice, Fiat Auto Poland, Scania Kapena, Zasada Centrum Group, Ursus, New Holland Bizon.