Szybka akcja reanimacyjna dwóch lęborskich policjantów uratowała życie 63-letniemu mężczyźnie. Bogdan Kantypowicz i Grzegorz Jakubowski byli tego dnia na służbie. Około 19.15 otrzymali od dyżurnego polecenie, żeby udać się na ulicę Traugutta. Doszło tam do nieporozumienia pomiędzy właścicielami psów. W trakcie kłótni Mieczysław B. dostał prawdopodobnie zawału serca.
- Na miejscu zastaliśmy leżącego mężczyznę, który był siny i nie oddychał - opowiada Bogdan Kantypowicz. - Zaczęliśmy robić masaż serca i udało się przywrócić mu puls. Akcja reanimacyjna trwała do czasu przyjazdu karetki pogotowia.
- Tak naprawdę to życie zawdzięcza ten mężczyzna swojemu psu, który tak skowyczał, że zareagowała sąsiadka i poinformowała policję - dodaje Grzegorz Jakubowski.
Obaj policjanci zgodnie twierdzą, że o wiele większą satysfakcją jest uratowanie człowieka niż złapanie przestępcy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?