Sztab szkoleniowy biało-zielonych koncentrował się na tym, aby przede wszystkim przygotować swój zespół do rywalizacji pucharowej. Potem przyszedł czas na analizę gry rywala, choć na początku była ona wstępna. O tym, jakim zespołem jest Akademija Pandev, rozmawialiśmy z trenerem Tomaszem Kaczmarkiem po meczu sparingowym Lechii z Radomiakiem.
CZYTAJ TAKŻE: Lechia Gdańsk - Akademija Pandev NA ŻYWO. Gdzie oglądać mecz?
- Mieliśmy dostęp do materiałów z meczów naszych rywali. Są serwery, gdzie można mieć dojście do wszystkich meczów, które były nagrywane gdziekolwiek na świecie. Jeśli ktoś to pokazuje, to można znaleźć nawet mecz trzeciej ligi z Mali. Akademija grała chociażby sparing z Lewskim Sofia, silnym zespołem i przegrała 1:3. To pokazuje, że do meczów musimy podejść z szacunkiem. Musimy zagrać na naszym wysokim poziomie, żeby osiągnąć korzystne wyniki i awansować. Mamy dostęp praktycznie do wszystkich meczów naszego przeciwnika z poprzedniego sezonu ligowego. Akademija gra przeważnie system 5-4-1, więc broni dosyć nisko, ale ma trzech, czterech ciekawych i szybkich zawodników, którzy są w stanie zrobić krzywdę. Wiemy, jak ciężko pracowaliśmy, żeby znaleźć się w kwalifikacjach Ligi Konferencji. Każdy, kto się tu znalazł, musiał na to zasłużyć. Jest dużo opinii, że najlepszy jest w zespole naszych rywali Ousam Marong, ale ja widziałem jeszcze dwóch innych ciekawych zawodników – przyznał trener Kaczmarek.
Akademija to klub założony przez Gorana Pandeva, z pewnością wielką gwiazdę macedońskiego futbolu. Pandev jeszcze nie zakończył kariery, ale nie ma w planach gry w swoim klubie. Stara się zbudować drużynę, która będzie mogła pokazać się w Europie, a to pomoże sprzedać zdolnych zawodników.
CZYTAJ TAKŻE: Kadra Lechii na jesień 2022. Prezentujemy skład i dane o piłkarzach GALERIA
- Pandev ma podobny pomysł jak Gheorghe Hagi w Rumunii. Akademia, budowanie zespołu, czyli szansa dla młodych chłopaków, żeby ich sprzedać. Zawsze pojawi się w takiej drużynie kilku ciekawych zawodników. Musimy z pewnością zagrać dwa dobre mecze, żeby przejść do kolejnej rundy – podsumował szkoleniowiec biało-zielonych.
Dla Lechii to dopiero trzeci start w europejskich pucharach, ale i tak będzie faworytem w starciu z drużyną z Macedonii Północnej. Poprzednie starty nie były udane. W 1983 roku biało-zieloni przegrali z Juventusem Turyn 0:7 i 2:3. Trzy lata temu Lechia została wyeliminowana przez Broendby IF w Lidze Europy. Po zwycięstwie u siebie 2:1, przegrała rewanżowe spotkanie po dogrywce 1:4. Ważne będzie, aby biało-zieloni osiągnęli korzystny wynik w pierwszym meczu. Wygrana różnicą dwóch bądź trzech bramek pozwoliłaby polecieć z większym spokojem na rewanżowy mecz do Skopje. Biało-zieloni mają moc w ofensywie i będą chcieli ją pokazać dziś na boisku w meczu z Akademiją Pandev. W zespole trenera Tomasza Kaczmarka na pewno nie zagra Dominik Piła, który doznał urazu i nie został zgłoszony przez klub do rywalizacji w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Konferencji. W ostatniej chwilo z gry wypadł także Joseph Ceesay. Szwed przejdzie do Malmoe FF, po testach medycznych, więc został już wykreślony z kadry zgłaszanej do UEFA na rywalizację z Akademiją Pandev. Jeśli Lechia okaże się lepsza w dwumeczu, to w drugiej rundzie kwalifikacji zmierzy się z Rapidem Wiedeń.
CZYTAJ TAKŻE: W jakim składzie zagra Lechia Gdańsk z Akademiją Pandev?
Dzisiejszy mecz Lechii z Akademiją rozegrany zostanie na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk o godzinie 20.15. Transmisja w TVP Sport.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
