Lechia od samego początku bardzo mocno zaatakowała rywala. Po pierwszej połowie gospodarze mieli na swoim koncie trzy przyłożenia i prowadzili z gdynianami 17:0. Już wtedy wiadomo było, że Arce trudno będzie się w tej batalii pozbierać.
Tuż po przerwie nadzieje gdyńskich kibiców na zwycięstwo ich ulubieńców w tym pojedynku nieco odżyły. Arka odważniej zaatakowało, zaliczyła przyłożenie i nieco zbliżyła się do rywala. Niestety, na więcej gdynian już stać nie było. Do głosu ponownie doszli gospodarze, a przyłożenia Karola Szymanowskiego i Grzegorza Buczka "załatwiły" kwestię wyniku.
W niedzielę w akcji zobaczymy rugbistów Ogniwa Sopot, którzy zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Siedlce (początek spotkania o godz. 18).
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 31:5 (17:0)
Lechia: Muchlado (41 Szymanowski), Buczek (64 Wesołowski), Kacprzak (72 Witoszyński) - Lademann (41 Kossakowski), Smoliński (52 Pawłowski) - Płonka, Olszewski (52 Kwiatkowski), Bezwierhyi - Piszczek (41 Janeczko)- Szaszero - M. Bracik, Fursenko, K. Bracik, Panchulidze - Rokicki (64 Wójtowicz)
Arka: Bojke, Wojaczek (56 Plichta), Kasperek (56 Zyper) - Podolski, Zdunek (41 Ziętkowski) - Grabowski, Gajowniczek, Stępień (60 Kuzimski) - Szostek - Banaszek - Michoro (63 Witt), Rakowski, Machlik (60 Kinast), Machnio - Siorocki (45 Bordowski)
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?