MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk. Czyja będzie drużyna?

(kast)
Jaka będzie przyszłość piłkarzy Lechii pokażą najbliższe dni.
Jaka będzie przyszłość piłkarzy Lechii pokażą najbliższe dni.
Przyszłość trzecioligowej drużyny piłkarskiej gdańskiej Lechii była tematem wczorajszego spotkania działaczy w siedzibie Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.

Przyszłość trzecioligowej drużyny piłkarskiej gdańskiej Lechii była tematem wczorajszego spotkania działaczy w siedzibie Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.

Wzięli w nim udział przedstawiciele SSA Lechia Polonia Gdańsk, a także Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego KS Lechia. Strony zaprosił do rozmów prezes Pomorskiego ZPN, Henryk Klocek.
Jak wiadomo, drużyna biało-zielonych, od 3 lat występująca pod szyldem spółki, w minionych rozgrywkach spadła do III ligi. Jej dalsza przyszłość w obecnych strukturach organizacyjnych, stanęła w związku z tym pod znakiem zapytania. Stąd też wziął się pomysł wczorajszego spotkania. - Jerzy Borowczak gotowy jest przekazać - wraz z długiem - drużynę III-ligową oraz IV-ligowe rezerwy ze spółki do KS Lechia - powiedział Klocek. - Obie strony widzą na szczęście sens utrzymania III-ligowej piłki w Gdańsku i muszę przyznać, że zachowywały się, nazwałbym to, odpowiedzialnie.

Przekazanie drużyny ze spółki do klubu z ul. Traugutta nie jest jednak takie oczywiste. Działacze OSP Lechia - i słusznie - nie chcą przyjmować kota w worku.
- Nie mówimy nie, ale postawiliśmy spółce trzy warunki - mówi Krzysztof Słabik. - Po pierwsze, nie wiadomo, kto tak naprawdę może podpisywać jakiekolwiek dokumenty w jej imieniu. Po drugie, zażądaliśmy sprecyzowania i wyszczególnienia na piśmie dokładnej sumy zadłużenia. Wreszcie po trzecie chcielibyśmy wiedzieć, ilu tak naprawdę zawodników spółka ma w swoim posiadaniu.

Argumenty te są jasne i logiczne. Najbardziej frapująca sprawa to oczywiście kwota długu... Odpowiedzi na wyżej wymienione wątpliwości ma udzielić dyrektor SSA, Gerard Sobecki.
- Przygotuję wkrótce odpowiednie dokumenty - usłyszeliśmy od Sobeckiego. - Według nas, to jedyny sposób na dalsze działanie. I chcemy nadal robić to razem.
Drużyna ma zebrać się na pierwszym treningu 4 lipca. Ilu będzie zawodników? Trudno powiedzieć. Dziś tylko wiadomo, że część graczy, występujących w minionym sezonie, nie chce dalej wiązać swojej przyszłości z zespołem. A też status transferowy niektórych nie jest do końca jasny.

Skoro przy transferach jesteśmy, to Polski Związek Piłki Nożnej przysłał wczoraj do Lechii pismo, podpisane przez sekretarza generalnego PZPN Zdzisława Kręcinę oraz głównego prawnika naszej futbolowej centrali, Andrzeja Wacha. Chodziło o umowę, dotyczącą przekazania swego czasu z OSP Lechia do SSA Lechia Polonia, trzynastki młodych zawodników (w tym m.in. Sebastiana Mili) na zasadzie definitywnego transferu bezgotówkowego. O graczy tych upomnieli się działacze OSP, powołując się na załącznik, mówiący, że piłkarze ci muszą wrócić z powrotem w przypadku braku spisania odpowiedniej umowy o współpracy i finansowaniu ośrodka przez spółkę. A to nie nastąpiło. I PZPN przyznał rację działaczom OSP Lechia, choć zaznaczył, że jego stanowisko ma charakter pomocniczy. Rozstrzygnięcie tego sporu leży teraz w gestii Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto