Polska Grupa Energetyczna ma ważną umowę z GKS Bełchatów, ale nie od dziś mówi się, że tę firmę ciągnie do Gdańska. Zresztą to byłoby pogodzenie interesów, bo inicjały spółki są już w nazwie gdańskiego stadionu.
W PGE zapewniają jednak, że na razie współpraca z Lechią nie wchodzi w grę i taka opcja w ogóle nie jest rozpatrywana. Zresztą to jest spółka Skarbu Państwa, więc z klubem sportowym może podpisywać umowy sponsorskie, ale nie może posiadać akcji takiej spółki i być jej właścicielem.
Krzysztof Bąk: Teraz waży się przyszłość klubu
- Długoterminowe umowy z klubami sportowymi to istotny element komunikacji marketingowej spółki. Nasze zaangażowanie sponsoringowe definiuje przyjęta w tym zakresie strategia, a determinuje zatwierdzony budżet. Na obecnym etapie nie przewidujemy zaangażowania w Lechię - powiedział Łukasz Witkowski, rzecznik prasowy PGE.
Andrzej Kuchar, obecny właściciel większościowy, nie jest mile widziany przez fanów biało-zielonych. Podczas ostatniego meczu kibice Lechii w ostrych słowach domagali się odejścia Kuchara. Skandowali m.in.: "Lechia to my, a nie Kuchar i jego psy!". Na forach internetowych też nie brakuje krytycznych uwag fanów pod adresem właściciela.
Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:3 [ZDJĘCIA]
- Oczywiście "życzliwi" natychmiast donieśli mi o tej sytuacji - mówi nam Kuchar. - Po raz kolejny jednak podkreślam, że nie mam pretensji do kibiców o (nawet wulgarne) przyśpiewki. Natomiast nie mogę pojąć, dlaczego wiele osób z Trójmiasta, nie tylko ze środowiska kibicowskiego, nie rozumie strategii budowania klubu piłkarskiego w sporcie profesjonalnym. A słynne już wykpiwanie dwóch złotych z tzw. kiełbaski świadczy o całkowitym niezrozumieniu zasad przychodów z tzw. dnia meczowego. Każdy klub, który chce się prawidłowo rozwijać - bez względu na to, kto jest jego akcjonariuszem - musi mieć zbudowany budżet według następujących zasad: ok. 33 procent przychodów z dnia meczu, ok. 33 procent z praw telewizyjnych i ok. 33 procent z przychodów sponsorskich. Około 70 procent budżetu powinno być przeznaczone na bieżącą działalność klubu, a pozostała kwota na jego rozwój.
Zobacz także:**Kibice Lechii: Kpina. Farsa. Nie róbcie jaj!**
Czytaj o tym więcej na:**dziennikbaltycki.pl**
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?