Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

T-Mobile Ekstraklasa: Lechia Gdańsk gra w Bełchatowie. Uwaga na Buzałę. Janas szykuje rewolucję

Paweł Stankiewicz
Przemek Świderski
Przed piątkowym meczem z GKS-em Bełchatów trener Paweł Janas dokonał sporej rewolucji kadrowej. Do Bełchatowa szkoleniowiec biało-zielonych nie zabrał trzech podstawowych zawodników. W Gdańsku zostali: Wojciech Pawłowski, Ivans Lukjanovs oraz Piotr Wiśniewski. Te zmiany mają wpłynąć na lepszą postawę zespołu, który wiosną nie wygrał jeszcze meczu.

Do kadry meczowej wrócili Tomasz Dawidowski i Lewon Hajrapetjan, który ostatnio pauzował za żółte kartki. W obronie biało-zielonych powinien zadebiutować Sebastian Madera, który po raz pierwszy znalazł się w kadrze pierwszego zespołu biało-zielonych. Tym bardziej że Rafał Janicki powinien wylądować na ławce rezerwowych. szansę na debiut w bramce Lechii i w ekstraklasie będzie miał także Michał Buchalik, który walczy o miejsce z Sebastianem Małkowskim. Nie można wykluczyć, że trener janas zrobi też zmiany w ataku.

Polecamy:**PGE będzie wspierać Lechię?**

Jeśli w wiosennych wynikach Lechii mamy szukać pozytywów, to jedynie nasuwa się taki, że biało-zieloni na wyjeździe jeszcze nie przegrali. Trzy mecze i trzy remisy. Niby nie najgorzej, choć dwa spotkania podopieczni trenera Pawła Janasa zwyczajnie powinni wygrać. Z Cracovią biało-zieloni prowadzili do 88. minuty 1:0, a z Górnikiem Zabirze po pierwszej połowie 2:0. Nie potrafili jednak utrzymać korzystnych wyników i ostatecznie doszło do podziału punktów.

Podobnie było z ŁKS. Remisy na obcych boiskach to niby nie są złe wyniki, ale Lechia ewidentnie potrzebuje zwycięstw. Sytuacja z kolejki na kolejkę robi się coraz trudniejsza. Po meczu z GKS Bełchatów, a potem z Zagłębiem Lubin skończy się seria teoretycznie łatwiejszych meczów. W ostatnich pięciu kolejkach sezonu Lechia aż cztery mecze rozegra z zespołami, które walczą o mistrzostwo Polski bądź udział w europejskich pucharach. Wyjątkiem będzie tylko spotkanie w Łodzi z pewnym już ligowego bytu łódzkim Widzewem.

Krzysztof Bąk: Teraz waży się przyszłość Lechii

Na razie jednak gdańszczanie są myślami przy dzisiejszym meczu w Bełchatowie. GKS pokazał już w konfrontacji z potentatami ligowymi, że trzeba się z nim liczyć. Nie jest to jednak zespół, którego nie można pokonać. Zresztą drużyna z Bełchatowa ma na swoim koncie tylko cztery punkty więcej niż biało-zieloni. Na pewno trzeba uważać na ofensywne możliwości zawodników GKS. Bramki potrafi strzelać doświadczony Marcin Żewłakow, ale też doskonale znany w Gdańsku z gry w barwach Lechii, Paweł Buzała.

Zobacz także:**Kibice Lechii: Kpina. Farsa. Nie róbcie jaj!**

GKS Bełchatów - Lechia Gdańsk, piątek 30 marca 2012 roku, godz. 18. Relacja live z tego meczu na łamach naszego serwisu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto