Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 13.11.2022 r. Lechia zagrała słabo i przegrała z Piastem. Znowu wylądowała w strefie spadkowej

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk w pełni zasłużenie przegrała z Piastem Gliwice 1:3. Biało-zieloni nie mieli żadnych argumentów w tym meczu i ponownie znaleźli się w strefie spadkowej w tabeli PKO Ekstraklasy.

Lechia miała punkt przewagi nad Piastem, więc ten mecz miał zadecydować o tym, który z tych zespołów będzie w strefie spadkowej po 17 kolejce ligowej. Biało-zieloni wygrywając mogli zapewnić sobie względnie spokojną zimę, mając jeszcze w perspektywie do rozegrania w Gdańsku zaległy mecz z Górnikiem Zabrze.

Zespół z Gliwic na siedem ostatnich meczów ligowych przegrał pięć, a tylko dwa zremisował. Mało tego, ostatnie zwycięstwo odniósł na początku wrześni nad Miedzią Legnica. Trener Marcin Kaczmarek chciał wykorzystać problemy rywali i zdecydował się na ofensywne ustawienie z Łukaszem Zwolińskim jako napastnikiem i Flavio Paixao ustawionym na pozycji ofensywnego pomocnika. To miało zapewnić biało-zielonym sytuacje bramkowe przy skrzydłowych Conrado i Ilkayu Durmusie, którzy prezentowali się korzystniej w poprzednich meczach. W bardzo ważnym spotkaniu z Piastem jednak Lechia zaprezentowała się bardzo słabo. Od początku spotkania gdańszczanie mieli duże problemy ze stworzeniem sytuacji bramkowej, a jedyny celny strzał w pierwszej połowie oddał Maciej Gajos, ale było to uderzenie z dalszej odległości. Najlepszą okazję do strzelenia gola miał Ilkay Durmus, który jednak fatalnie spudłował po podaniu Conrado. A to była naprawdę dobra sytuacja do tego, żeby objąć prowadzenie.

Za chwilę z bramki cieszyli się goście z Gliwic, a nad Dusanem Kuciakiem wisi fatum. Z dystansu strzelał Michał Chrapek, a piłka odbiła się od poprzeczki, pleców interweniującego Kuciaka, który szybo jeszcze próbował wybić piłkę. Sędzia wstrzymał grę, a analiza wykazała, że piłka przekroczyła linię całym obwodem linię bramkową. To drugi taki gol samobójczy Kuciaka w krótkim czasie, bo identycznie gola strzeliła nie tak dawno Legia Warszawa. Słowacki bramkarz w podobny sposób stał się autorem samobójczego dwa lata temu w Poznaniu w meczu z Lechem. Kuciak jest drugim bramkarzem w historii, który ma na koncie trzy gole samobójcze. Wcześniej to samo uczynił Wojciech Skaba.

CZYTAJ TAKŻE: Katar 2022 NA ŻYWO. Kiedy i z kim grają Polacy? Terminarz mundialu. Tabele, wyniki

Na początku drugiej połowy Lechia miała bardzo dobrą sytuację, ale po strzale Gajosa na raty bronił Frantisek Plach. W 60 minucie doszło do starcia w polu karnym między Michałem Nalepą i Damianem Kądziorem. Sędzia puścił grę, ale został przywołany do monitora i po analizie VAR podyktował karnego dla Piasta. Kuciak był bliski obronienia karnego, ale jednak to Patryk Dziczek cieszył się z drugiego gola dla zespołu z Gliwic. Trener Kaczmarek robił kolejne zmiany, a biało-zieloni atakowali, ale mieli problemy z dojściem do sytuacji bramkowych. Dopiero w w 86 minucie po strzale Jarosława Kubickiego piłkę odbił Plach, a z bliska Nalepa strzelił kontaktowego gola. Sędzia doliczył sześć minut, więc gospodarze mieli jeszcze czas, aby powalczyć o jeden punkt. Były strzały Marco Terrazzino, Durmusa, ale bez efektu bramkowego. Za to w ostatniej minucie Piast wyprowadził kontrę, którą na trzeciego gola zamienił Chrapek.

Lechia przegrała bardzo ważne spotkanie i ponownie wylądowała w strefie spadkowej. Mecz z Piastem pokazał, że wciąż w drużynie jest sporo braków i przed zespołem zima, która nie będzie spokojna, a potem bardzo trudna runda wiosenna. Najpierw jeszcze zaległe spotkanie z Górnikiem Zabrze, w najbliższy piątek w Gdańsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto