Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk poważnie osłabiona na mecz z Arką Gdynia. Zabraknie czterech kluczowych piłkarzy. Co wymyśli trener Szymon Grabowski?

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Wideo
od 16 lat
Nieco ponad tydzień pozostał do oczekiwanych derbów Trójmiasta pomiędzy Arką Gdynia i Lechią Gdańsk w rozgrywkach Fortuny 1. Ligi. W drużynie Biało-Zielonych nie brakuje problemów kadrowych przed tym bardzo ważnym i prestiżowym spotkaniem, a na boisku zabraknie przynajmniej czterech piłkarzy z podstawowego składu.

Osłabienie Biało-Zielonych będzie w derbach bardzo duże, a kadra nie jest aż tak liczna, aby ubytek niemal połowy zawodników z pola nie był odczuwalny. Luis Fernandez, Conrado, Iwan Żelizko i Tomasz Neugebauer – tych piłkarzy na pewno zabraknie na boisku w Gdyni. Trener Szymon Grabowski ściska mocno kciuki, żeby nie doszły kolejne urazy.

Luis Fernandez i Conrado są kontuzjowani od dłuższego czasu i wiadomo było, że do końca roku nie wrócą do gry. Hiszpan przeszedł zabieg, rehabilitację i nie może się doczekać powrotu do treningów. Pod nóż trafił też Conrado, ale w jego przypadku znacznie trudniej oszacować, kiedy będzie mógł zacząć trenować. Żelizko i Neugebauer otrzymali żółte kartki w spotkaniu z Wisłą Kraków, a te eliminują ich z gry w derbach Trójmiasta. Nie tak łatwo będzie ich zastąpić i poukładać skład zespołu w środku pola.

Jakie możliwości ma trener Grabowski? Kluczową postacią środka pola ma być Jan Biegański, ale musi być zdrowy. Nie pojechał na zgrupowanie reprezentacji młodzieżowej, aby nie ryzykować pogłębienia urazu. W przypadku Biegańskiego warto jednak pamiętać o jednej rzeczy. 20-latek po raz ostatni zagrał w podstawowym składzie w meczu z GKS Katowice, a w kolejnych czterech kolejkach w ogóle nie pojawił się na boisku. Ponownie wystąpił w spotkaniu wyjazdowym z GKS Tychy, w którym zaliczył 16 minut na boisku. Tylko w pierwszych trzech kolejkach sezonu rozegrał pełne 90 minut. A w derbach Trójmiasta nie dość, że musi być zdrowy, to jeszcze ma być centralną postacią zespołu. Obok niego zagra zapewne Rifet Kapić, dla którego pozycja numer „8” jest najbardziej optymalna. Zresztą Bośniak, który jest kapitanem Biało-Zielonych, to jedyny zawodnik środka pola spośród podstawowych graczy, który będzie mógł zagrać w Gdyni.

Problem na pewno jest z obsadą ofensywnego pomocnika. Skoro nie ma Fernandeza, a Kapić musi być trochę cofnięty, to sztab szkoleniowy będzie szukać innych rozwiązań. Jednym z kandydatów jest Maksym Chłań. Tylko czy warto zabierać mu największe atuty? Raz zagrał na tej pozycji i to nie był udany mecz w jego wykonaniu. Chłań na skrzydle może dać Lechii jakość i wykreować sytuację bramkową. Można zaryzykować i dać szansę Kacprowi Sezonience na pozycji numer „10”. To w końcu zawodnik z doświadczeniem ekstraklasowym, choć na pewno martwi, że przestał się rozwijać. Taka szansa w prestiżowych derbach Trójmiasta może pozwolić mu się odblokować i pomóc drużynie w końcówce roku. Sezonienko potrafi grać w piłkę i mecz z Arką to idealny moment dla niego, aby ponownie wskoczył na wyższy poziom i pokazał na boisku swoje możliwości.

CZYTAJ TAKŻE: Tak wyglądają partnerki piłkarzy Lechii! One oczarowały zawodników. Zobaczcie zdjęcia

Dostępny jest jeszcze Louis D’Arrigo, ale wydaje się, że trener Grabowski da mu miejsce w podstawowym składzie tylko w ostateczności. Na przykład w takiej sytuacji, kiedy nie będzie mógł zagrać Biegański. D’Arrigo to zdolny chłopak, ale w zespole Biało-Zielonych jeszcze nie pokazał swoich umiejętności. Do tego poleciał na zgrupowanie reprezentacji Australii do lat 23 i dopiero w połowie przyszłego tygodnia przyleci do Gdańska z Arabii Saudyjskiej. Nie będzie trenować z drużyną, nie będzie szlifować zgrania ani elementów taktycznych, więc to na pewno nie zbliża do gry w spotkaniu z Arką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto