Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 1:0 [ZDJĘCIA Z MECZU]

Piotr Wiśniewski
W meczu kończącym 15. kolejkę spotkań T-Mobile Ekstraklasy biało-zieloni pokonali na PGE Arenie Ruch Chorzów 1:0. Jedyna bramka tego spotkania padła w 12. minucie po samobójczym trafieniu Piotra Stawarczyka. Było to pierwsze trafienie na gdańskiej arenie Euro 2012 od 12 września.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU LECHIA - RUCH I WYPOWIEDZI TRENERÓW

Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 - Stawarczyk (12-sam.)

Lechia: Pawłowski - Janicki, Kożans, Vućko, Andriuskevicius, Deleu (87’ Nowak), Pietrowski, Surma, Traore, Wiśniewski (81’ Hajrapetjan), Dawidowski (55' Tadić).

Ruch: Pesković - Lewczuk, Grodzicki, Stawarczyk, Burliga, Zieńczuk, Malinowski, Lisowski (78’ Grzelak), Janoszka (59’ Grzyb), Abbott (63’ Jankowski), Piech.

Żółte kartki: Wiśniewski, Traore (Lechia), Lewczuk, Burliga, Grodzicki (Ruch).

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Widzów: 12 349.

LECHIA GDAŃSK - RUCH CHORZÓW [RELACJA MINUTA PO MINUCIE]

ZOBACZ KONIECZNIE:**KIBICE RUCHU JUŻ W GDAŃSKU. ZOBACZ ZDJĘCIA**

Niebiesko-czerwona inwazja na PGE Arenę

- Musimy się odbić. Najlepiej wygrać z Ruchem. Gdzieś zatraciliśmy pewność siebie, a tak się dzieje, kiedy drużynie nie idzie. Jeśli przyjdzie dzisiaj zwycięstwo, a potem dołoży się kolejne, to ta pewność siebie może szybko wrócić - stwierdził Paweł Nowak.

A co przed meczem z Ruchem powiedział opiekun biało-zielonych? - Plan na ten mecz jest już gotowy. Wiemy, jak mamy zagrać. Na pewno inaczej niż w Warszawie, bo musimy wygrać to spotkanie. Jesteśmy przygotowani na różne warianty gry, czy to my będziemy prowadzić grę, czy przyjdzie nam grać z kontry. Jednak co innego teoria, a co innego praktyka, więc wszystko się rozstrzygnie na boisku.

- Nie zapominajmy, że Lechia to drużyna, która ma spory potencjał i jej aktualna pozycja w tabeli nie jest adekwatna do jej możliwości. Niewykluczone, że przyjście nowego trenera sprawi, że Lechia zacznie po prostu lepiej grać. My jak zwykle skoncentrujemy się na tym, aby jak najlepiej zaprezentować się w Gdańsku i przywieźć do Chorzowa trzy punkty. Oczekuję, że Ruch zagra w poniedziałek równie dobrze jak w meczu z ŁKS-em czy Cracovią. Wierzę że do tego czasu uporamy się z problemami zdrowotnymi. Marek Szyndrowski ma krwiak na udzie. Gdyby ten zawodnik nie mógł zagrać w Gdańsku, byłoby to spore osłabienie dla drużyny. Paweł Abbott i Matko Perdijić zmagali się z grypą żołądkową, ale czują się już lepiej. Mam nadzieję, że przed spotkaniem z Lechią wszyscy będą w pełni sił - mówi Waldemar Fornalik, opiekun "Niebieskich".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto