Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk sprawdzi się w meczach z Pogonią Szczecin i Rakowem Częstochowa. Szczecin to szczęśliwe miejsce, z Rakowem czas się przełamać

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Fot. Przemysław Świderski
Mecze prawdy przed piłkarzami Lechii Gdańsk. Biało-zieloni zagrają w Szczecinie z Pogonią i z Rakowem Częstochowa na stadionie Polsat Plus Arena, a to zespoły, które są tuż za podopiecznymi trenera Tomasza Kaczmarka w tabeli PKO Ekstraklasy.

Lechia jest w dobrej sytuacji, bo zajmuje drugie miejsce w tabeli i ma punkt przewagi nad Pogonią i cztery nad Rakowem, który ma jedno spotkanie zaległe. Różnice są jednak na tyle małe, że biało-zieloni muszą być czujni, bo wszystko może się bardzo szybko zmienić. Te mecze pokażą, jak drużyna radzi sobie w konfrontacjach z bezpośrednimi rywalami do ligowego podium.

CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie oceny piłkarzy Lechii Gdańsk za mecz ze Stalą Mielec

Na pierwszy ogień idzie Pogoń, z którą gdańszczanie zagrają w najbliższą sobotę. Szczecin to bez wątpienia jedno z najbardziej szczęśliwych miejsc dla Lechii na aktualnej mapie ekstraklasowej. Od powrotu do krajowej elity przez biało-zielonych w 2008 pomiędzy Pogonią i Lechią rozegranych zostało 14 meczów w Szczecinie. Jak wygląda bilans? Siedem zwycięstw Lechii, cztery remisy, a Pogoń u siebie wygrała z gdańszczanami zaledwie trzy spotkania. Te wyniki pokazują, że nasi piłkarze lubią gościć na obiekcie Pogoni. Wśród tych zwycięstw były efektowne, jak 3:1, 3:2 czy pamiętne 4:3. Pogoń to jednak bardzo niewygodny przeciwnik, z wysokimi aspiracjami, a w składzie nie brakuje zawodników z dużą jakością piłkarską. Nie można zatem kierować się historią i statystykami tylko drużyna musi się w pełni skoncentrować na tym najbliższym spotkaniu. Lechia pozostaje niepokonana w PKO Ekstraklasie od 10 kolejek i swoje możliwości będzie chciała zaprezentować także na stadionie w Szczecinie. Ewentualne zwycięstwo miałoby wiele atutów, od wymiernego, bo punktowego w ligowej tabeli do zwiększenia morale w zespole i jeszcze dodatkowego podbudowania wiary w zespole przed meczem z Rakowem w Gdańsku.

Właśnie konfrontacja z wicemistrzem Polski to kolejny ważny punkt na mapie Lechii w najbliższych tygodniach. I w tym spotkaniu komplet punktów byłby niezwykle znaczący. Raków to drużyna poukładana i dobrze zorganizowana, a nad morzem potrafiła radzić sobie bardzo skutecznie. Piłkarze z Częstochowy po awansie do PKO Ekstraklasy rozegrali w Gdańsku dwa mecze i oba z pewnością bardzo miło wspominają. Najpierw wygrali 3:0, a w poprzednim sezonie 3:1. To znakomity bilans, ale w Gdańsku mogą powtarzać sobie, że do trzech razy sztuka. Dziś Lechia bardzo dobrze funkcjonuje jako drużyna i z całą pewnością twardo postawi się aktualnym wicemistrzom Polski. Ostatnio Raków zaprezentował się słabiej w meczu z Cracovią, a myśli trenera Marka Papszuna mogą być podzielone między Częstochowę i Warszawę. Na mecz Lechii z Rakowem apetyty mogą sobie ostrzyć kibice biało-zielonych, bo zapowiada się bardzo dobre i emocjonujące widowisko, a trener Tomasz Kaczmarek i jego podopieczni na boisku będą chcieli przemówić, że w tym sezonie mogą wiele osiągnąć w PKO Ekstraklasie.

"Miałem taki instynkt". Prezes PZPN o znalezieniu podsłuchów w jego gabinecie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto