11 marca Lechia Gdańsk podejmowała na PGE Arenie Koronę Kielce w ramach 18. kolejki T-Mobile Ekstraklasy.
Mecz idealnie zaczął się dla Lechii. Buzała dał prowadzenie gospodarzom już w 8. minucie spotkania strzałem z metra do pustej bramki. Napastnik wykorzystał błąd w komunikacji między piłkarzami Korony. Pavola Stano chciał odegrać do Małkowskiego, kiedy ten zdecydował się na wyjście z bramki.
Goście równie szybko jak gola, stracili kapitana. W 15. minucie czerwony kartonik zobaczył Kuzera, który w przeciągu kilki minut dostał dwie żółte kartki.
Piłkarze Korony, pomimo gry w osłabieniu, zdołali wyrównać w 54. minucie meczu. Po dośrodkowaniu Golańskiego strzałem z siedmiu metrów Buchalika pokonał Janota. 20 minut później prowadzenie Lechii dał Pietrowski, strzałem zza pola karnego. W 80. minucie spotkania Duda trafia na 3:1.
Kiedy wydawało się, że wynik meczu nie ulegnie już zmianie, w doliczonym czasie gry drugą bramkę dla Korony strzelił Stano. To był ostatni gol tego spotkania.
Lechia wygrała swój trzeci mecz u siebie w tym sezonie i pierwszy w rundzie wiosennej. Gdańszczanie awansowali na 6. miejsce w tabeli, w dorobku mają 28 punktów, do liderującej Legii tracą 9 oczek.
Lechia Gdańsk - Korona Kielce 3:2 (1:0)
Bramki: Paweł Buzała (7'), Marcin Pietrowski (74'), Adam Duda (80') - Michał Janota (54'), Pavol Stano (90')
Żółte kartki: Łukasz Kacprzycki - Kamil Kuzera
Czerwona kartka: Kamil Kuzera
Sędzia: Hubert Siejewicz
Zobacz też: | |||
Inwestycje 2013 | Koncerty w Trójmieście | Rozmowa MM | Koncerty w klubach |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?