Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia gra z Legią, czyli Traore kontra Ljuboja

Paweł Stankiewicz
Abdou Razack Traore to siła ofensywna Lechii
Abdou Razack Traore to siła ofensywna Lechii Tomasz Bołt
Liderzy i największe gwiazdy zespołów piłkarskich potrafią decydować o obliczu meczów, a nawet w pojedynkę rozstrzygać o ich wynikach. Czy tak będzie w niedzielę? Na PGE Arenie drużyna Lechii Gdańsk podejmie Legię Warszawa. Rywalizować zatem będą Abdou Razack Traore i Danijel Ljuboja. Obaj to gwiazdy nie tylko Lechii i Legii, ale całej T-Mobile Ekstraklasy.

Traore to bez wątpienia gracz, który decyduje o sile ofensywnej Lechii. Do tego jest w bardzo dobrej formie, a pracując z trenerem Bogusławem Kaczmarkiem, nauczył się grać także dla zespołu. Wprawdzie nieraz decyduje się na indywidualne rozwiązanie akcji, ale jest czołowym piłkarzem Lechii. Poza tym wierzy we własne możliwości, a jak wiadomo gwiazdy już tak mają. I tak w tej dziedzinie zrobił duży postęp, bo coraz częściej pokazuje, że potrafi nie tylko strzelać, ale i rozgrywać. Wiele akcji bramkowych biało-zielonych zaczynało się właśnie od reprezentanta Burkina Faso. Traore czuje, że jest obdarzony dużym zaufaniem i stara się odwdzięczyć jak najlepszą grą. Ani na chwilę nie opuścił boiska.

Lechia ma za sobą dziewięć meczów w ekstraklasie oraz dwa w Pucharze Polski z dogrywkami i we wszystkich Razack grał od początku do końca. W sumie na boisku spędził aż 1050 minut. Strzelił siedem goli dla biało-zielonych, a przy dwóch miał bezpośrednie asysty. To mogą być ostatnie mecze 24-letniego Traore dla gdańskiego zespołu. Jego kontrakt obowiązuje do końca roku i choć Lechia przedstawiła mu dużo lepsze warunki, to Razack wciąż nie podjął ostatecznej decyzji odnośnie swojej przyszłości. Trener Kaczmarek namawia działaczy, aby przekonali Traore do pozostania w Gdańsku. I przyznaje, że na tym piłkarzu klub mógłby w przyszłości dużo zarobić. Z drugiej strony szkoleniowiec biało-zielonych wie, że z Razackiem w składzie będzie mu łatwiej o sukcesy. Minus przy Traore to kolekcjonowanie żółtych kartek. Ma już trzy na koncie.

Z kolei gwiazdą Legii jest Ljuboja. Piłkarz o równie znakomitych umiejętnościach technicznych. Na giełdzie transferowej napastnik Legii jest o 100 tysięcy euro mniej warty niż Traore, ale też jest o 10 lat starszy. Serb to piłkarz niezwykle wartościowy w teamie Jana Urbana. I to nie tylko dlatego, że w tym sezonie ligowym strzelił już osiem goli i jest liderem klasyfikacji najlepszych strzelców ekstraklasy. To zawodnik, który potrafi rozegrać akcję, popisać się świetnym podaniem albo strzałem z dystansu. Ljuboja jest ważnym graczem Legii, ale chyba nie aż tak jak Traore dla Lechii. W meczach ekstraklasy i Pucharu Polski Serb rozegrał w tym sezonie 10 meczów, a na boiskach spędził w sumie 810 minut.

A kto będzie lepszy w niedzielnym meczu? Ljuboja czy Traore? O tym będzie można przekonać się, oglądając to spotkanie. Początek na gdańskiej PGE Arenie w niedzielę o godzinie 14.30, a transmisja w TVP1, Canal+ Sport oraz Polsacie Sport Extra. Sędzią tego pojedynku będzie Daniel Stefański. Arbiter z Bydgoszczy w tym sezonie prowadził jeden mecz Lechii, w którym biało-zieloni wygrali w Kielcach z Koroną 1:0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto