W Letnicy, zgodnie z projektem autorstwa MW Pracowni Projektowania Miasta i Studia ADS, miało zostać wybudowane "city", czyli centrum biznesowo - usługowe z dużą ilością biur i punktów handlowych (a nie, jak napisało część mediów, dzielnica mieszkaniowa czy tylko budynki mieszkalne). Koncepcja władz miasta uległa jednak zmianie. Potwierdza to Michał Piotrowski z Biura Prasowego Prezydenta Miasta: - Nie ma nowych budynków i nie będzie.
Według Piotrowskiego, nie ma możliwości budowy wieżowców również w innym miejscu w Letnicy, a władze chcą skupić się na rewitalizacji tej części miasta, a nie na tworzeniu nowych obiektów. Piotrowski zdementował również pogłoskę, jakoby zmiana planów zagospodarowania tej dzielnicy miała jakiś związek z próbą przejecia przez władze Gdańska organizacji festiwalu Heineken Open’er. Nie podał też żadnych innych powodów zmiany decyzji urzędników. - Po prostu wcześniej był plan wybudowania wieżowców, teraz jest plan wybudowania miejsca na koncerty - powiedział.
Do takiej decyzji władz miasta krytycznie odnosi się Paweł Wład Kowalski, szef pracowni WM , współtwórca odrzuconego przez urzędników planu. - Trzeba pozwolić, aby ta część miasta żyła, aby nabrała wartości- powiedział MMce. Według niego, położona w geograficznym centrum Gdańska Letnica może być źródłem dochodów dla miasta. Napływ kapitału mógłby podnieść ceny działek na tym terenie do ok. 2 tys. za metr kwadratowy. Na ich sprzedaży zyskałoby miasto. Odrzucając projekt zbudowania city, samo pozbawia się tej możliwości.
Wg Kowalskiego, warto utworzyć w Letnicy wielofunkcyjny ośrodek miejski i stworzyć zupełnie nową jakość w budownictwie miejskim, co przewidywał projekt jego współautorstwa, a nie tylko plan rewitalizacji. Jak powiedział MM-ce, plany zagospodarowania Letnicy powstały przed dwoma lub trzema laty, gdy jeszcze nie było wiadomo o przyznaniu nam organizacji Euro 2012, zaś plany rewitalizacji Letnicy są stare i niedostosowane do tej nowej sytuacji i możliwości. Niedługo Letnicę przetnie szlak komunikacyjny (nowaTrasy Sucharskiego i linia skm), która ominie Centrum. Spowoduje to, że Letnica będzie najlepiej skomunikowaną cześcią miasta i pierwszy miejscem, jaką napotykać będą zmierzający do Gdańska trasą z Warszawy.
Kowalski twierdzi, że miastu brakuje ukierunkowanej wizji rozwoju, a obecne studium rozwoju Gdańska nazywa "łataniem dziur powstałych w całości".
Niektórzy urzędnicy uważają, że dochodzące z placu koncetowego hałasy mogłyby mocno przeszkadzać mieszkańcom planowanych wieżowców, dlatego zastanawiają się nad skreśleniem ich z planu zabudowy Letnicy. Jedank Renata Wiśniowska, główny specjalista w Referacie Planów i Marketingu w Wydziale Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków oraz Pełnomocnik Prezydenta ds. Budowy stadionu Baltic Arena, nie uważa tego za przeszkodę nie do pokonania. Zwraca uwagę, że równie dobrze ktoś mógłby się obawiać o hałasy dochodzące z odbywających się na stadionie meczów. - Jednym ludziom, zwłaszcza starszym, to przeszkadza, innym nie. Gdy zwiedzałam stadiony w Portugalii, zwróciłam uwagę, że wiele ludzi mieszka bardzo blisko stadionów i nie przeszkadza im to- podkreśliła.
Zdaniem Wiśniowskiej, zachowanie proporcji miedzy charakterem usługowym a mieszkalnym dzielnicy zwiększy jej żywotność, a obecność w niej potencjalnych odbiorców usług komercyjnych zachęci inwestorów.
Z kolei Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Miasta, powiedział MM-ce, że zarówno obecny jak i przyszły plan nie dopuszcza wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. Prostuje również informacje Gazety Wyborczej. - Nie ma decyzji o tym, że wieżowce nie powstaną, kwestia jest cały czas rozważana. Powstanie placu koncertowego natomiast uniemożliwi wybudowanie wieżowców tylko przy dużej skali imprez na nim organizowanych- dodał w rozmowie z nami.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?