Żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk w czwartek trenowali w Toruniu, bo na Motoarenie - gdzie w dużej części tor zakrywa dach trybun stadionu - można się ścigać. Skorzystali z tego między innymi Renat Gafurow, Krystian Pieszczek, Marcel Szymko. Gafurow z Torunia przeniósł się do Niemiec, aby tam jeszcze trochę pojeździć. Na szczęście Dawid Stachyra i Artur Mroczka mają już za sobą starty w lidze angielskiej, gdzie szczęścia zabrakło Robertowi Miśkowiakowi, który zaliczył na Wyspach upadek i teraz od żużla musi nieco odpocząć.
- Szukamy każdej okazji, aby potrenować. Chcielibyśmy w najbliższy czwartek rozegrać na własnym torze sparingowy mecz z Falubazem Zielona Góra. Takie są plany, ale o tym czy uda się je zrealizować decydować będą warunki pogodowe - bezradnie rozkłada ręce trener Stanisław Chomski.
Gdańszczanie ligę powinni zainaugurować w najbliższą niedzielę. Na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego, na godz. 14, wyznaczony jest termin rozpoczęcia meczu Renault Zdunek Wybrzeże - Orzeł Łódź.
A więc pojadą czy… nie pojadą? Oto jest pytanie. Tak czy inaczej żużlowy terminarz ligowych spotkań już postawiony jest na głowie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?