Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lisiecki zagrał kameralny koncert w Parlamencie

Arek Gancarz
Uczestnik ścisłego finału 3. edycji Mam Talent - Piotr Lisiecki wrócił do domu. Zagrał udany kameralny koncert w - kojarzonym raczej z żywiołowym graniem - Klubie Parlament w Gdańsku. Publiczność - głównie znajomi ze szkół, osiedla i miasta była zachwycona, dając tego dowody po każdym wykonanym utworze. A sam wokalista?

Cóż - znany ze skromności i raczej intrawertyczności muzyk zachowywał się tak jak w Mam Talent. Gdy mówił łamał mu się głos, mówił urywanymi zdaniami, prostodusznie i widać było, że jak najszybciej chciał grać. A gdy już grał... Zupełnie inny człowiek - pełen ekspresji, grający z pasją, improwizujący bawiący się konwencjami. Widać było, że muzyka to jego świat.

I chyba słuszne jest porównanie jakie usłyszałem w autobusie, wracając po koncercie z uczestniczkami tego eventu, że Lisiecki gra jak Chris Rea, czy Cat Stevens.

Można się zżymnać, że młody artysta po sukcesie w popularnym telewizyjnym show odcina teraz kupony zdobytej popularności (trasę koncertową rozpoczął jeszcze przed finałowym występem w Mam Talent - 20 listopada w Gdańsku, w pierwszym półroczu 2011 roku zaplanowano z kolei 6 koncertów), ale Piotr Lisiecki nie robi tego z premedytacją. Granie jest jego pasją i widać było w Parlamencie, że sprawia mu przyjemność, a że podobało się również publiczności - to już wartość dodana.

Popularność go raczej nie zepsuje, a na pewno pomaga, bo po sukcesie w telewizji dostał już dwa teksty, do których poproszono go by napisał muzykę, m.in. Ikar płonie.

W Parlamencie Lisiecki z zespołem (kontrabasista/basista, gitarzysta, perkusista) zagrał wszystkie utwory z debiutanckiego krążka "Rules Changed Up" - zarówno autorskie (m.in. "Gra o wszystko", "To miasto jest złe", "Cała moja") jak i te, którymi podbił publiczność Mam Talent ("Ain't no sunshine" i "Jolen").

Jeśli więc macie ochotę na romantyczny wieczór, płyta lub koncert na żywo (to jednak znacznie większa przyjemność obcowania z muzyką) Piotra Lisieckiego to dobry wybór. Piotr "załatwia" grę wstępną...

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto