List gratulacyjny dla prezydenta Dudy nie wszedł do porządku obrad pomorskiego sejmiku. "Trudno podpisywać się pod takim listem"

Radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli w terminie przewidzianym przez regulamin Sejmiku Województw Pomorskiego projekt uchwały zawierającej załącznik w formie listu gratulacyjnego do prezydenta RP Andrzeja Dudy, jednak nie spełniał on wymogów formalnych. Poprawiony projekt trafił pod obrady komisji samorządu terytorialnego i bezpieczeństwa publicznego SWP po wyznaczonym terminie, w konsekwencji został zaopiniowany negatywnie. Kolejne podejście nastąpiło na ostatniej sesji, która odbyła się 27 lipca br. Ostatecznie głosami radnych KO, nie został włączony do porządku obrad, a tym samym nie był głosowany w trakcie posiedzenia.

"Zaprosili prezydenta na uroczystą sesję"

Klub PiS chciał, by gratulacje dla Andrzeja Dudy z faktu prezydenckiej reelekcji znalazły odzwierciedlenie w uchwale przyjętej przez pomorski samorząd. Jak podkreślał przewodniczący klubu Jerzy Barzowski, który odczytał treść listu, jej przegłosowanie byłoby wskazane dla "załagodzenia wewnętrznych konfliktów", także w Sejmiku.

„Sejmik Województwa Pomorskiego składa serdeczne gratulacje z okazji reelekcji na urząd prezydenta RP, składając podziękowania za wszystkie projekty pomorskie, którym Pan Prezydent uprzejmy był patronować i które przyczyniły się do dynamicznego rozwoju naszego regionu, ufamy, że w dalszym ciągu będziemy mogli liczyć na wsparcie kolejnych przedsięwzięć. (…) Składając życzenia sukcesu w sprawowaniu urzędu prezydenta RP na lata 2020-25, żywimy nadzieję na dalszą owocną współpracę samorządu województwa i Pana prezydenta. Będziemy niezwykle radzi, jeżeli przyjmie Pan nasze zaproszenie na uroczystą sesję Sejmiku Woj. Pomorskiego wieńczącą zakończenie prac na strategią woj. pomorskiego na lata 2020-2030” - brzmi fragment listu.

Na odrzucenie projektu ostro zareagowali politycy PiS. Najpierw na sesji, radny Karol Guzikiewicz…

- Macie więcej o pięć głosów, matematyka jest jasna. Ale niezłożenie życzeń dla nowo wybranego prezydenta jest niegrzeczne, aroganckie. I to mimo, że wasz kandydat takie życzenia złożył. Wy mówicie, że mamy łagodnieć, by się porozumieć? Co sesje robicie takie wrzutki, by mobilizować swój elektorat.

Później poseł Kazimierz Smoliński:

„Pomorski sejmik wojewódzki nie zgodził się na wysłanie listu gratulacyjnego do prezydenta Andrzeja Dudy z okazji zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Platforma się na to nie zgodziła. To jest ta zgoda, do której nawoływał Trzaskowski? Oczywiście wszystko to była wielka lipa…” - napisał na Twitterze.

"Jakie projekty zawdzięczamy prezydentowi?"

Radni Koalicji Obywatelskiej przekonują, że w sprawie uchwały zaważyły kwestie nieformalnej praktyki, stosowanej od początku funkcjonowania sejmiku.

- Po pierwsze, projekt został złożony na ostatnią chwilę. Gdyby radni PiS nie zwlekali do ostatniej chwili i złożyli go zgodnie z regulaminem, czyli na tydzień przez sesją, na pewno znalazłby się w porządku obrad – mówi radny KO, Jan Kleinszmidt, przewodniczący SWP.. - Po drugie, w naszym sejmiku nigdy nie było tradycji wysyłania listów gratulacyjnych z tytułu wybrania na urząd, niezależnie kogo to dotyczyło. Nie robił tego także sam przewodniczący SWP, który ma w tym względzie stosowne uprawnienia.

Jednocześnie przyznają, że treść załącznika była nieprecyzyjna i nadto pochwalna, biorąc pod uwagę charakter pisma.

- W liście czytamy o projektach, które pan prezydent zrealizował na terenie naszego województwa. Gdy pytamy, o to jakie konkretnie projekty zostały zrealizowane za sprawą prezydenta, słyszymy, że... wszystkie. Trudno podpisywać się pod takim listem. Aby zobaczyć jak układała się współpraca, wystarczy prześledzić kulisy realizacji niektórych rządowych zadań na terenie woj. pomorskiego. Mam tu na myśli choćby przekop Mierzei Wiślanej czy budowę drogi S6 – dodaje przewodniczący Kleinszmidt.

Za włączeniem uchwały do porządku obrad głosowało 12 radnych. Przeciw było 17.