List internauty. Problem z dojazdem na cmentarz przy ul. Łostowickiej

Zobacz także: Wszystkich Świętych w Trójmieście

01.11.2011 r dzień Wszystkich Świętych godzina 14.15 wróciliśmy z rodziną z cmentarza. Mam do tylko jedno pytanie: jak dojechać do cmentarza przy ulicy Łostowickiej z osobą w zaawansowanym wieku, ale niebędącą inwalidą?

W moim przekonaniu jest to nie możliwe.

Dodatkowe autobusy, które miały dowozić mieszkańców Gdańska na cmentarz nie dojeżdżają do nekropolii. Można wysiąść na ulicy Kartuskiej lub objechać znaczną część gdańska i wysiąść przy ulicy Armii Krajowej w miejscu, gdzie brak jest chodnika.

Z ulicy Kartuskiej do cmentarza należy pieszo pokonać znaczną odległość i to pod znaczne wzniesienie.

Od strony ulicy Armii Krajowej odległość do cmentarza jest podobna, ale bardzo wąski chodnik uniemożliwia spacer z osobą starszą.

Ze zdumieniem stwierdziłem, że cztery pasy ruchu na ulicy Łostowickiej są zamknięte nawet dla autobusów, co wydaje się kompletną bzdurą.

Są to moje pierwsze święta gdzie odwiedzam cmentarz przy ulicy Łostowickiej i zupełnie nie rozumiem tego rozwiązania komunikacyjnego, gdzie autobusy miejskie uruchomione specjalnie na ten dzień nie mają możliwości dojechania przed bramę cmentarza.

Jak co roku wybieram się na cmentarz na Witominie i jak co roku zostawiam samochód w centrum miasta wsiadam w autobus, który dowozi mnie pod samą bramę cmentarza. A powrót jest banalnie prosty, bo ten sam autobus odwozi mnie do centrum miasta gdzie parkuję samochód? Jest to najlepsze z możliwych rozwiązań.
Sądziłem, że podobnie będzie w Gdańsku, wsiedliśmy na Morenie w przekonaniu, że dojedziemy na cmentarz, jakie było moje zdziwienie, kiedy poradzono nam wysiąść na ulicy Armii Krajowej, gdzie nie było nawet chodników.

Z trudem doszliśmy do cmentarz, ale w drodze powrotnej musieliśmy korzystać z taksówki, która bez problemu dojeżdża pod samą bramę cmentarza.

Proponuje, aby w przyszłym roku posiłkować się opiniami mieszkańców Gdańska, szczególnie tych, którzy pieszo przemierzali ulice Łostowicką.

Czekam na odpowiedź jak w przyszłości mam dojechać z rodzicami na cmentarz.