"Nielegalne graffiti na terenie Głównego i Starego Miasta w Gdańsku to coś niedopuszczalnego. Niestety, niektóre budynki w rejonie ul. Piwnej oraz ul. Długiej zostały pomazane farbą w spray'u.
Wszystkie te budynki prawdopodobnie są zabytkami. Zabudowania powinny być utrzymane w odpowiedniej czystości, a niestety tak nie jest. Sprawą powinien zająć się konserwator zabytków oraz referat estetyzacji w urzędzie miasta" - napisał nasz Czytelnik.
Jak się okazuje, graffiti są regularnie zmywane.
- Codziennie po mieście podróżują inspektorzy, którzy wyszukują miejsca z malunkami i napisami, które trzeba zmyć - tłumaczy Katarzyna Kaczmarek, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Ciągle pojawiają się jednak nowe i ciężko nadążyć z ich zmywaniem.
Czytaj więcej o nielegalnym graffiti w Trójmieście:
Nielegalne graffiti to problem wszystkich polskich miast, nie tylko Gdańska
Gdyńska policja podsumowuje rok walki z graffiti
Pierwszy wyrok za graffiti w Gdyni
Graficiarze: nie niszczę, tworzę
Zobaczcie zdjęcia nielegalnych rysunków i napisów z terenu Starego Miasta:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?