Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Listowy rekord Amnesty International pobity!

Redakcja
mat. organizatora
W całej Polsce, a dokładnie w 430 lokalizacjach rozsianych po całym kraju zostały napisane 214 472 listy w obronie praw człowieka na całym świecie.

W tym roku uczestnicy najchętniej pisali w obronie etiopskiego dziennikarza Eskindera Negi, który odsiaduje wyrok prawie 18 lat pozbawienia wolności z powodu krytykowania rządu, Meksykanki Miriam López - ofiary gwałtu domagającej się sprawiedliwości, Romów z Wrocławia oraz demonstrantów z Kijowa.

Czytaj też: W Sopocie rozdadzą robione na drutach szale dla bezdomnych

Miejsca, w których można było przyłączyć się do maratonu były naprawdę rozmaite od szkół, bibliotek i kawiarni, przez zakłady karne, urzędy, a nawet pływający po Bałtyku jacht. Tegoroczni rekordziści napisali ponad 14 tys. listów. Na całym świecie powstało już 1,25 apeli, a to jeszcze nie koniec liczenia.

Tegoroczny maraton był wyjątkowy także z tego powodu, że po raz pierwszy można było pisać w dwóch polskich sprawach. Jedna z nich dotyczyła groźby przymusowego wysiedlenia społeczności Romów rumuńskich z Wrocławia, któremu Amnesty International sprzeciwia się od 4 kwietnia 2013 roku. Podczas Maratonu można też było wezwać rząd do ujawnienia prawdy i rozliczenia tajnych więzień CIA w Polsce.

Co roku po Maratonie Amnesty International otrzymuje tzw. Dobre Wiadomości - informacje o pozytywnym rozwoju wydarzeń, uwolnieniu osadzonych, udzieleniu im pomocy medycznej lub przeprowadzeniu sprawiedliwego procesu sądowego, wiadomo więc, że listy nie trafiają w próżnię i mają realny wpływ na pomoc osadzonym więźniom sumienia.

Wciąż można wspomóc akcję Amnesty International, lajkując zdjęcia na Facebooku organizacji oraz wpłacając drobne kwoty na znaczki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto