Oldtimer rodem z Wysp Brytyjskich wzbudził spore zainteresowanie gdańszczan. Jedni go fotografowali, inni pytali czy przyjechał na dłużej.
- Czy londyński piętrus będzie jeździł po ulicach Gdańska? - pytam p. Roberta Szkudlarka, właściciela tego oldtimera.
- Niewykluczone. Bardzo chciałbym na dłużej tu zaparkować. Jestem zakochany w Gdańsku, to piękne i otwarte miasto, które powinno mieć oryginalną oprawę.
- A co jest potrzebne, aby tak się stało?
- Współpraca. Miasta, szkół, firm... jednym słowem partnerów. Rozmawiamy już w tej sprawie z władzami miasta. Gdańsk w swojej promocji powinien korzystać z europejskich standardów i - tak jak to ma miejsce w Belgii, Francji, Anglii czy Holandii - dopuszczać w sezonie na ulice oldtimery. To takim aglomeracjom dodaje klimatu.
- Londyński bus jeździ już gdzieś w Polsce?
- Tak, od 1,5 miesiąca we Wrocławiu.
- I...
- Chętnych nie brakuje, jeśli pyta Pani o frekwencje. A zalety? Objeżdżała Pani kiedyś stare miasto z poziomu I piętra. Zapewniam, że widok jest inny.
ZOBACZ TAKŻE:
* Automobiliści i automobile przedwojennej Gdyni.
* :Zlot starych żaglowców w Gdańsku.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
