MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lotos Gdańsk - Start Gniezno 58:35

Paweł Stankiewicz
Żużlowcy Lotosu odnieśli kolejne zwycięstwo w rozgrywkach pierwszej ligi. Gdańszczanie nie mieli żadnych problemów, żeby rozbić Start Gniezno 58:35. Bardzo dobre wieści napłynęły z Grudziądza, gdzie miejscowy GTŻ ...

Żużlowcy Lotosu odnieśli kolejne zwycięstwo w rozgrywkach pierwszej ligi. Gdańszczanie nie mieli żadnych problemów, żeby rozbić Start Gniezno 58:35. Bardzo dobre wieści napłynęły z Grudziądza, gdzie miejscowy GTŻ pokonał lidera, Stal Gorzów, 46:44. Tym samym Lotos traci tylko jedne punkt do pierwszego miejsce i za tydzień w ostatniej kolejce zasadniczej części sezonu ścigać się będzie właśnie ze Stalą. Zatem nasz zespół pojedzie do Gorzowa wygrać i zdobyć pierwsze miejsce przed rozpoczęciem fazy play off.
Pierwszy wyścig niedzielnego meczu zakończył się remisem. Jako pierwszy linię mety minął Adrian Gomólski z Gniezna, a za nim przyjechali dwaj gdańszczanie - Andriej Karpow i Cyprian Szymko. Ten drugi mógł być zadowolony, bowiem debiutował w rozgrywkach ligowych po uzyskaniu licencji i od razu przywiózł jeden punkt. Jako ostatni linię mety minął Maciej Fajfer. Było zatem 3:3 i to był ostatni remis w tym spotkaniu. Później dominacja gdańskiego teamu nie podlegała już żadnej dyskusji.
Drugi i trzeci wyścig to zwycięstwa Lotosu w stosunku 5:1 i wynik brzmiał 13:5 dla zespołu gospodarzy. Dalej było równie dobrze. W efekcie po dziewiątym biegu gdańszczanie prowadzili już 38:16.
W dziesiątym wyścigu Krzysztofa Jabłońskiego w składzie naszego zespołu zastąpił Kamil Popławski. Ten chłopak - podobnie jak Szymko - zdobył dopiero licencję i debiutował w rywalizacji ligowej. Przy tak wysokim wyniku trenerzy postanowili dać szansę pokazania się na torze swojemu wychowankowi. Z kolei trenerzy Startu podjęli decyzję, że Dawid Cieślewicz pojedzie jako joker, a więc jego punkty będą liczone podwójnie. Popławski wystartował spóźniony, a na drugim łuku się wywrócił i został z wyścigu wykluczony. W powtórce najlepszy okazał się Cieślewicz, trzeci przyjechał jego klubowy kolega Adrian Gomólski, a przedzielił ich gdańszczanin Artur Pietrzyk. Ten wyścig goście z Gniezna wygrali zatem 7:2, ale przewaga gospodarzy wciąż była wysoka (40:23).
W kolejnych biegach wszystko wróciło do normy i Lotos powiększył rozmiary zwycięstwa. W biegach nominowanych wolne dostali Tomasz Chrzanowski i Pietrzyk. Najlepszym zawodnikiem meczu był Bjarne Pedersen. Duńczyk wygrał cztery wyścigi, a raz był drugi, ale linię mety minął za swoim kolegą klubowym, Knappem.
- To był łatwy mecz. Stąd mogliśmy sobie pozwolić na wpuszczenie młodych zawodników, którzy dopiero zdobyli licencje. Pokazaliśmy wychowanków na naszym torze. Jeszcze im trochę brakuje, żeby walczyć o punkty. Dojechanie do mety jest już sukcesem. Przewidziałem, że Stal Gorzów przegra w Grudziądzu. Pojedziemy zatem do Gorzowa po pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Skład nie będzie taki sam jak ze Startem. Przeciwko Startowi pojedzie bowiem Szwed Billy Forsberg - powiedział Romuald Łoś, trener Lotosu.

Wyścig po wyścigu

Lotos Gdańsk: Bjarne Pedersen 14 (2, 3, 3, 3, 3), Grzegorz Knapp 7 (3, 0, 1, 1, 2), Krzysztof Jabłoński 10 (3, 2, -, 3, 2), Artur Pietrzyk 9 (2, 3, 2, 2), Tomasz Chrzanowski 11 (3, 3, 3, 2), Cyprian Szymko 1 (1, -, -, 0), Andriej Karpow 6 (2, 1, 2, 1, d), Kamil Popławski 0 (u).
Start Gniezno: Mirosław Jabłoński 6 (1, 1, 0, 1, 3), Dariusz Staniszewski 0 (0, 0, -, 0), Kjastas Podzkus 3 (1, 1, d, 1), Tomasz Rempała 5 (0, d, 2, 2, 1), Dawid Cieślewicz 13 (2, 2, 6, 3, d), Adrian Gomólski 8 (3, 1, 2, 1, 0, 1), Maciej Fajfer 0 (0, 0).
Najlepszy czas dnia (64,44) - Tomasz Chrzanowski (Lotos Gdańsk) w IV wyścigu. Sędziował: Zdzisław Fyda (Kraków). Widzów: 4000.
I. (65,43) Gomólski, Karpow, Szymko, Fajfer 3:3
II. (65,28) Knapp, Pedersen, M. Jabłoński, Staniszewski 5:1 (8:4)
III. (64,93) K. Jabłoński, Pietrzyk, Podzkus, Rempała 5:1 (13:5)
IV. (64,44) Chrzanowski, Cieślewicz, Karpow, Fajfer 4:2 (17:7)
V. (66,28) Pietrzyk, K. Jaboński, M. Jabłoński, Staniszewski 5:1 (22:8)
VI. (65,34) Chrzanowski, Karpow, Podzkus, Rempała (d) 5:1 (27:9)
VII. (65,37) Pedersen, Cieślewicz, Gomólski, Knapp 3:3 (30:12)
VIII. (65,50) Chrzanowski, Gomólski, Karpow, M. Jabłoński 4:2 (34:14)
IX. (65,53) Pedersen, Rempała, Knapp, Podzkus (d) 4:2 (38:16)
X. (65,72) Cieślewicz (joker), Pietrzyk, Gomólski, Popławski (u) 2:7 (40:23)
XI. (66,37) Pedersen, Rempała, Podzkus, Szymko 3:3 (43:26)
XII. (66,59) K. Jabłoński, Pietrzyk, M. Jabłoński, Gomólski 5:1 (48:27)
XIII. (65,34) Cieślewicz, Chrzanowski, Knapp, Staniszewski 3:3 (51:30)
XIV. (66,40) M. Jabłoński, Knapp, Rempała, Karpow (d) 2:4 (53:34)
XV. (65,60) Pedersen, K. Jabłoński, Gomólski, Cieślewicz (d) 5:1 (58:35)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jagiellonia mistrzem Polski. Feta i kibice w centrum miasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto