MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lotos Gdynia - Dynamo Moskwa 74:79

Adam Suska
Liczyły na udany rewanż i trzeci mecz w Moskwie, ale skończyło się tylko na pobożnych życzeniach. Koszykarki Lotosu PKO BP przegrały po dogrywce drugi mecz play off 1/8 finału Euroligi z Dynamem 74:79 i odpadły z ...

Liczyły na udany rewanż i trzeci mecz w Moskwie, ale skończyło się tylko na pobożnych życzeniach. Koszykarki Lotosu PKO BP przegrały po dogrywce drugi mecz play off 1/8 finału Euroligi z Dynamem 74:79 i odpadły z rozgrywek. Na dodatkowe pięć minut nie wystarczyło im już sił.
Do rewanżowego spotkania gdyńskie koszykarki przystąpiły już w kompletnym składzie, z Ekateriną Snitsiną, która nie grała w pierwszym meczu z powodu kontuzji kolana. Pierwsza kwarta upłynęła poz znakiem twardej walki o wypracowanie dogodnych pozycji rzutowych. Koszykarki Lotosu miały ich więcej, ale niestety, nie zawsze potrafiły je wykorzystać. Pod koszem Dynama najbardziej zawodziły gdyńskie środkowe, Magdalena Leciejewska i Slobodanka Maksymovicz. Dlatego wynik cały czas oscylował wokół remisu i prowadzenie przechodziło z rąk do rąk.
Sytuacja nie wiele zmieniła się w drugiej odsłonie spotkania. Gdyńskie centerki pod własnym koszem nadal dość łatwo dawały się ogrywać przez koszykarki Dynama, choć trochę lepiej radziły sobie w ataku. Trener Roman Skrzecz skorzystał z możliwości zmian i bez szkody dla wyniku, dał kilka minut odpocząć Dominique Canty. Pod koniec pierwszej połowy Amerykanka powróciła na boisko i Lotos zdobył jednopunktowe prowadzenie (31:30).
Po zmianie stron gdynianki zagrały agresywniej w obronie. Przebudziła się też Maksymovicz. Gospodynie zaczęły zdobywać przewagę, która w 27 minucie osiągnęła już 12 punktów (49:37). Dobrą grę Maksymovicz przerwał jednak czwarty faul, po którym Słowenka musiała usiąść na ławce rezerwowych. Na szczęście chwilę później ten sam los spotkał jej rywalkę Dubravkę Dacić i siły pod koszami znów się wyrównały. Finałową kwartę Lotos zaczynał z 10-punktowym prowadzeniem (49:39), ale nie była to zaliczka wystarczająca.
Koszykarki Dynama zaczęły bronić strefą i w ciągu pięciu minut odrobiły straty. Niewidoczna dotąd, Anete Jekabsone dwa razy z rzędu trafiła "za trzy" i na pięć minut przed końcem meczu gdynianki przegrywały 53:54. Doszło do bardzo nerwowej końcówki, w której zespół z Moskwy posiadał przewagę. Do dogrywki rzutem ostatniej szansy doprowadziła Snitsina (60:60), trafiając "za trzy" na 17 sekund przed upływem normalnego czasu gry.
W dogrywce gdyńskie Amerykanki nie miały już sił na rozbijanie obrony przeciwniczek. Początkowo jeszcze Snitsina i Maksymović trzymały wynik, ale kiedy z dystansu ponownie zaczęła trafiać Jekabsone moskwianki zdobyły przewagę, której nie oddały już do końca.
- Przez pierwsze trzy kwarty mecz układał się po naszej myśli. W czwartej rywalki zmieniły system obrony i zaczęliśmy mieć problemy ze zdobywaniem punktów. Słabsza dyspozycja Breitreiner oraz błędne decyzje rzutowe naszych zawodniczek spowodowały utratę przewagi i w konsekwencji porażkę. Przegraliśmy Euroligę, ale pozostała nam walka o pozostałe cele, jakimi są, mistrzostwo i Puchar Polski.

Lotos - Dynamo 74:79 (16:15, 15:15, 18:9, 11:21, 14:19)

Lotos: Holdsclaw 19 (1), Canty 14, Breitrainer 5, Maksymovicz 15, Leciejewska 4 oraz Snitsina 15 (1), Gulak 2, Waligórska 0.
Dynamo: Smith 8, Jekabsone 27 (4), Augustus 15 (1) , Kublina 7, Martinez 5 oraz Dacić 10, Firsova 3 (1), Rusakova 2, Popova 2.
Sędziowali: Vincente Bulto (Hiszpania), Mindaugas Vecerskis (Litwa) i Asa Johansson (Szwecja). Widzów: 1400.

W niedzielę z MUKS Poznań

Już w niedzielę czeka je ligowy mecz z MUKS Poznań. Początek w hali GOSiR o godz. 15.
Trener Roman Skrzecz planuje dać w tym spotkaniu szansę wykazania się zawodniczkom, które nie były eksploatowane w spotkaniach Euroligi. Gdynianki nie mogą jednak lekceważyć rywalek, które sprawiły w lidze już niejedną niespodziankę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto