MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lotos PKO BP będzie stawiał w niedzielę w Gdyni zaporę na Wiśle

Adam Suska
Najważniejszy mecz pierwszej rundy ekstraklasy koszykarek odbędzie się w niedzielę w hali Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Na przeciw siebie staną niepokonane dotąd zespoły Lotosu PKO BP i Wisły Can Pack Kraków.

Najważniejszy mecz pierwszej rundy ekstraklasy koszykarek odbędzie się w niedzielę w hali Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Na przeciw siebie staną niepokonane dotąd zespoły Lotosu PKO BP i Wisły Can Pack Kraków. W przedsezonowym spotkaniu o Superpuchar w Lesznie niespodziewanie lepsze były gdynianki (67:54). Czy na własnym parkiecie również wykażą wyższość nad aktualnymi mistrzyniami kraju?

Powyższe stwierdzenie nie jest do końca prawdziwe. Oczywiście nikt nie zamierza krakowskiej drużynie odbierać tytułu przed końcem sezonu. Aktualne mistrzynie Polski, które najbardziej przyczyniły się do sukcesu Wisły, grają obecnie w Gdyni. Dla Dominique Canty i Chamique Holdclaw (nie grały w meczu o Superpuchar) będzie to pierwsza konfrontacja ze swoimi byłymi koleżankami.

- Sentymentów nie będzie. Gramy teraz dla Lotosu i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby odebrać Wiśle mistrzostwo - zapewniła nas Canty. W Lotosie do tego spotkania przywiązują szczególną wagę. Wyczuwało się to już podczas czwartkowego spotkania Euroligi z Gambrinusem Brno (78:93). Spiker zawodów do znudzenia przypominał kibicom o meczu z Wisłą. Przy okazji przypomniał o nim również kszykarkom Lotosu, które mając w perspektywie tak ważny mecz, chciały zachować jak najwięcej sił i przeciw Gambrinusowi nie do końca angażowały się grę obronną.

- Czeszki wielokrotnie rzucały z nie bronionych pozycji. Musimy przeanalizować jak do nich doszło i wyciągnąć wnioski, aby takich błędów nie popełniać w następnych meczach - stwierdził trener gdyńskich koszykarek, Roman Skrzecz, który uważa, że faworytem niedzielnego meczu jest Wisła.
- Krakowianki są na fali, podczas kiedy my ostatnich występów, zwłaszcza w Eurolidze, nie możemy zaliczyć do specjalnie udanych. Po porażce z Gambrinusem musimy się otrząsnąć i psychicznie pozbierać - dodaje.

Przypomnijmy, że najlepszą koszykarką meczu o Superpuchar była Magdalena Leciejewską (19 pkt), która ostatnio jest bez formy. - To efekt choroby, po której Magda nie doszła jeszcze do siebie - tłumaczy gdyński szkoleniowiec.

W krakowskiej ekipie, którą prowadzi trener Tomasz Herkt, znakomite spotkanie przeciwko Halcon Avenida Salamanka (80:72 dla Wisły) rozegrała Marta Fernandez (30 pkt) - Sporo uwagi trzeba także poświęcić Annie De Forge oraz Jelenie Skerović. Kluczem do zwycięstwa będzie ograniczenie gry w ataku tej trójki - podsumowuje trener Skrzecz.

Na to spotkanie wybiera się Paulina Pawlak, która rehabilituje kontuzjowane kolano. Kapitan koszykarek Lotosu potwierdza, że kluczem do zwycięstwa jej koleżanek będzie zespołowa obrona, z której powinny wyprowadzać szybkie kontrataki. Gdyńskim kibicom pozostaje wierzyć, że zawodniczki Lotosu posłuchają rady "Pauli", której obecność na ławce dotychczas przynosiła im szczęście.
Mecz w hali GOSiR rozpocznie się w niedzielę o godz. 14.45. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania obejrzeć będzie można w TVP info oraz w TVP Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Papszun ponownie trenerem Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto