Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lotos PKO BP Gdynia jedzie do Stambułu po awans

Patryk Szczerba
Patryk Szczerba
Lotos PKO BP Gdynia dzisiaj (4 lutego) w Stambule będzie walczył o awans do ćwierćfinału Euroligi. Po dwóch meczach z Fenerbahce jest 1:1, do awansu potrzebne są dwie wygrane. Gdyńskie zawodniczki są w bojowych nastrojach.

- Będzie to mecz walki i nerwów. Kto lepiej poradzi sobie z tymi nerwami to wygra. Nastroje są bojowe, jedziemy po zwycięstwo, dziewczyny wierzą w siebie. Mam tylko nadzieję, że sędziowie staną na wysokości zadania i nie będą gwizdać przewinień z kosmosu, tak jak to było w pierwszym meczu w Stambule - mówi prezes Lotosu PKO BP Gdynia Mieczysław Krawczyk.

Do Turcji bez Emili Podrug

Do Turcji gdynianki poleciały bez Emilii Podrug, która w pierwszej kwarcie drugiego meczu złamała rękę. Przerwa w grze zawodniczki może potrwać nawet dwa miesiące. Tymczasem na parkiecie szykuje się prawdziwa walka.

Do wyłonienia zwycięzcy pierwszego meczu potrzebna była dogrywka (87:83). W drugim spotkaniu emocje trwały do samego końca. Ostatecznie koszykarki Lotosu przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść i zwyciężyły 63:60.

Biorąc pod uwagę dwa poprzednie mecze, podopieczne Jacka Winnickiego, aby myśleć o zwycięstwie, muszą przede wszystkim mocniej bronić, podjąć w końcu walkę na tablicach i znaleźć receptę na niesamowitą Katie Smith.

Smith kontra Catchings

Bez wątpienia trzeba będzie uważać na Katie Smith. Jak trudno powstrzymać tę zawodniczkę koszykarki Lotosu przekonały się w pierwszym meczu w Turcji. W Gdyni jest jednak zawodniczka, która z pewnością jest w stanie przyćmić Katie Smith.

To Tamika Catchings, która gra dotychczas nie gorzej niż Smith. Pojedynki tych koszykarek znowu powinny być ozdobą meczu, który rozstrzygnie o tym, czy koszykarki Lotosu będą miały możliwość pokazania się gdyńskiej publiczności w nowej hali także w ćwierćfinałach Euroligi.

- Szkoda, że nie możemy wziąć ze sobą do Stambułu tych pięciu tysięcy kibiców, którzy tak fantastycznie wspierali nas w piątek. Postaramy się jednak sprawić niespodziankę i wygrać w Stambule. Faworytkami nie jesteśmy, ale już przecież pokazałyśmy, że jesteśmy równorzędnym rywalem - podkreśla kapitan drużyny Paulina Pawlak.

Początek środowego meczu zaplanowano na godzinę 18:30 czasu polskiego.

Ferie zimowe | Walentynkowe imprezy i konkursy | Pamiętnik Baltic Areny
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto