Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lotos Trefl Gdańsk nadal bez zwycięstwa w domu. Dariusz Luks: Czasem nie poznawaliśmy siebie

pk
Karolina Misztal
Lotos Trefl Gdańsk odniósł do tej pory dwa zwycięstwa w PlusLidze, ale oba na wyjeździe. Żółto-czarni pokonali Wkręt-met AZS Częstochowa i AZS Politechnikę Warszawską. Podopieczni Dariusza Luksa mieli wielką szansę na pierwszy domowy triumf. Niestety, świetną okazję zmarnowali.

Nasza drużyna mogła odskoczyć Indykpolowi AZS-owi Olsztyn, zajmującemu przedostatnie, dziewiąte miejsce w tabeli. W przypadku zainkasowania dwóch lub trzech punktów gdańszczanie mieliby wyraźną przewagę i mogliby spokojniej podejść do najbliższych trudnych meczów.

Mimo że żółto-czarni byli naprawdę blisko zwycięstwa, to ostatecznie ulegli olsztynianom 2:3. Lotos Trefl fatalnie spisał się w ostatnich dwóch setach, kiedy wyraźnie spadła skuteczność i mnożyły się błędy.

Lotos przegrał z Indykpolem! Zobacz zdjęcia!

- Nie ustrzegliśmy się w tym meczu bardzo prostych błędów. Czasem aż trudno był nam uwierzyć, że możemy takie błędy robić. Zostaliśmy za to ukarani, ale w kolejnych spotkaniach będziemy walczyć - powiedział po meczu Grzegorz Łomacz, kapitan drużyny.

W Ergo Arenie doszło do emocjonującego spektaklu (gdańszczanie wygrali jeden z setów 38:36!), ale po raz kolejny przegranego przez gospodarzy. Lotos Trefl w tym sezonie smaku zwycięstwa przed własną publicznością nie zaznał. Oba triumfy zanotował bowiem na wyjeździe.

- Ten mecz mógł się podobać kibicom, chociaż nie skończyło się to dla nas happy endem. Tak jak już powiedział wcześniej Grzegorz, w tym spotkaniu popełniliśmy zdecydowanie za dużo błędów. Czasami wręcz nie poznawaliśmy siebie. Jeśli zajrzeć w statystyki, to przegraliśmy tylko w bloku. W pozostałych elementach zagraliśmy na podobnym poziomie co olsztynianie - przyznał Dariusz Luks, trener żółto-czarnych.

Ten tydzień zapowiada się dla Lotosu Trefla niezwykle ekscytująco. Do Gdańska zawitają dwie najlepsze drużyny w kraju - mistrz Asseco Resovia Rzeszów (mecz w czwartek, 29 listopada o godz. 19) oraz wicemistrz PGE Skra Bełchatów (mecz w sobotę, 1 grudnia o godz. 16).

- Mamy przed sobą wizję dwóch trudnych meczów u siebie, w których postaramy się zdobyć punkty - zapowiedział szkoleniowiec żółto-czarnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto