Mieli tylko walczyć o uniknięcie ostatniej lokaty, w optymistycznym wariancie zakładano rywalizację o play-off. Ich możliwości zweryfikował jednak parkiet. Podopieczni Jakuba Bednaruka są największym objawieniem trwających rozgrywek PlusLigi. Mimo że w zespole doszło do ogromnych zmian, w składzie aż roi się od młodych siatkarzy, to w tabeli stołeczna drużyna plasuje się na fantastycznym drugim miejscu, co oznacza, że ustępuje tylko Zaksie Kędzierzyn-Koźle.
Z sześciu meczów akademicy wygrali aż pięć. We wszystkich meczach triumfowali wyraźnie, bo ani razu nie potrzebowali tie-breaka. Jedynej porażki doznali na starcie rozgrywek, ulegając... Zaksie w Kędzierzynie-Koźlu 1:3. W pozostałych meczach warszawianie prezentowali się wyśmienicie. Do tej pory zdołali pokonać Jastrzębskiego Węgla czy Delektę Bydgoszcz. A to przecież rywale z solidnej półki, nieosiągalnej dla Lotosu Trefla.
Gdańszczanie są zresztą na przeciwnym biegunie. O ile AZS Politechnika jest wiceliderem, o tyle gracze Dariusza Luksa są dopiero na ósmym miejscu (i to tylko dlatego, że z Indykpol AZS Olsztyn rozegrał o mecz mniej) w tabeli. Gospodarze przegrali tylko raz, goście tylko raz zasmakowali zwycięstwa. Nasza drużyna spisuje się kiepsko a ostatnio oblała ważny egzamin, przegrywając w Ergo Arenie z Effectorem Kielce.
Nic dziwnego, że nastroje w obozie żółto-czarnych nie są najlepsze. O ile jeszcze porażka może się zdarzyć, o tyle już postawa i jej rozmiary są nie do przyjęcia. Z meczu na mecz oddalają się marzenia Lotosu Trefla o awansie do play-off. Na razie jeszcze nie wszystko stracone, gdyż straty są jeszcze do odrobienia, ale nie ulega wątpliwości fakt, że dystans do szóstej czy siódmej ekipy jest coraz większy.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?