Teoretycznie nie, bo przecież w tych trzech meczach można zdobyć jeszcze kilka, jakże ważnych, punktów. Warto nawet przesunąć się o jedno miejsce w tabeli, bo wówczas w dwumeczu dwóch najsłabszych zespołów ekstraligi -o prawo występu w barażu z wicemistrzem I ligi - pierwsze spotkanie odbędzie się na torze rywala, a rewanż na własnym obiekcie. Taki układ wydaje się być korzystniejszy, przynajmniej z psychologicznego punktu widzenia.
Wróćmy jednak do tego, co w niedzielny wieczór - początek meczu o godzinie 19 - może wydarzyć się na torze żużlowym w Bydgoszczy.
Najpierw jednak krótkie przypomnienie. Pierwszy w tym sezonie mecz obu zespołów, w Gdańsku, zakończył się wygraną Polonii 47:43. Gospodarzom nie pomogło aż 18 punktów zdobytych przez znakomitego Duńczyka startującego w barwach Lotosu Wybrzeża Gdańsk, czyli Nicki'ego Pedersena.
W pojedynku z Polonią nie pomogło nawet po 7 "oczek" dorzuconych przez Szweda Thomasa Jonassona, Tomasza Chrzanowskiego i Rosjanina Renata Gafurowa. W niedzielnym rewanżu w Bydgoszczy zabraknie Tomasza Chrzanowskiego, którego miejsce w składzie - podobno już do końca sezonu - ma zająć Zbigniew Suchecki.
- Trzeba jechać i walczyć. Jak nie o zwycięstwo, to przynajmniej o korzystne wrażenie. Mecze mają nas budować, a nie dołować - nieco filozoficznie stwierdza trener gdańskich żużlowców Stanisław Chomski.
Bydgoscy żużlowcy w ostatnich dniach nadrabiali ligowe zaległości. Jazdy im nie brakowało, a zwycięstwo w derbowym meczu z Unibaksem Toruń na pewno pozytywnie wpłynęło na atmosferę w drużynie i zadowoliło kibiców Polonii.
Niestety, w środowym meczu w lidze czeskiej poważnej kontuzji, złamania kości udowej, doznał dobrze znany także w Gdańsku Robert Kościecha. Jego, pewnie już do końca sezonu, nie zobaczymy na torze. Polonia jednak sezon skończy już po rundzie zasadniczej, bo ani walka o utrzymanie w ekstralidze, ani o medale bydgoszczanom nie grozi. W awizowanym składzie jest wprawdzie jeszcze popularny "Kostek", ale wiadomo, że nastąpi zmiana. Bydgoszczanie mogliby zastosować "zastępstwo zawodnika", ale…
- Brak Kościechy to duże osłabienie, ale wierzę, że uda się go zastąpić. Do składu wróci Artiom Łaguta - zapowiada trener bydgoszczan Robert Sawina, który też jest dobrze znany kibicom Lotosu Wybrzeża.
Awizowane składy
Lotos Wybrzeże: 1. Thomas Jonasson, 2. Zbigniew Suchecki, 3. Renat Gafurow, 4. Piotr Świderski, 5. Nicki Pedersen, 6. Krystian Pieszczek, 7. Marcel Szymko
Polonia Bydgoszcz: 9. Emil Sajfutdinow, 10. Wiktor Kułakow, 11. Krzysztof Buczkowski, 12. Tomasz Gapiński, 13. Robert Kościecha, 14. Szymon Woźniak, 15. Mikołaj Curyło
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?