Lotos wygrał w Grudziądzu

Żużlowcy Lotosu Gdynia wygrali w piątek sparingowy mecz w Grudziądzu z tamtejszym GTŻ 48:42. To był trzeci trening punktowany naszej drużyny. Wcześniej podopieczni trenera Romualda Łosia na własnym torze pokonali Unibax Toruń 50:42 i zremisowali z GTŻ Grudziądz 44:44.
GTŻ Grudziądz: Jacek Krzyżaniak 8 (3, 1, 1, 3), Mariusz Puszakowski 11 (1, 2, 2, 3, 3), Jacek Gollob 5 (1, 1, 3, d, d), Ronnie Jamroży 10 (2, 2, 1, 2, 3), Paweł Staszek 0 (d, -, -, -, -), Artur Mroczka 4 (2, 2, u, -, 0, 0), Aleksiej Guzajew 4 (1, 1, 1, 1, 0).
Lotos: Artur Pietrzyk 10 (2, 3, 2, 3), Mariusz Franków 6 (0, 0, 3, 2, 1), Grzegorz Knapp 13 (3, 3, 3, 2, 2), Damian Sperz 0 (d, -, -, -), Krzysztof Jabłoński 9 (3, 3, 2, 1), Grzegorz Dzik 0 (0, d, d, -), Andriej Karpow 8 (3, 2, 0, 1, 2), Andriej Kobrin 2 (0, 1, 1).
Podczas rywalizacji na gdańskim torze w środę pomiędzy tymi zespołami padł wynik remisowy. Wtedy jednak w Lotosie zabrakło Krzysztofa Jabłońskiego. W piątek pojawił się na torze i od razu zespół Romualda Łosia odniósł zwycięstwo. Jabłoński pojechał w czterech wyścigach i dwukrotnie przyjechał na czele stawki, raz był drugi i raz trzeci.
Cieszy postawa Grzegorza Knappa, który z trzynastoma punktami był najskuteczniejszym zawodnikiem gdańskiego zespołu. To był już kolejny mecz kiedy to Knapp zaprezentował wysoką dyspozycję i potwierdził, że będzie wartościowym wzmocnieniem drużyny.
Martwi natomiast postawa na torze młodzieżowców Lotosu. Wprawdzie z dobrej strony pokazuje się Andriej Karpow, ale zupełnie nie widać zawodnika, który byłyby uzupełnieniem dla Ukraińca.
W Grudziądzu Lotos - choć z Jabłońskim - także nie pojechał w swoim najsilniejszym składzie. Na torze zabrakło bowiem Duńczka Bjarne Pedersena i Tomasza Chrzanowskiego.