Lotos zwiera szeregi, Orlen zmienia Radę

W płockim PKN Orlen zrobiło się gorąco. W czwartek zmieniono skład Rady Nadzorczej. Natomiast konkurent na rynku paliw - Grupa Lotos zwiera szeregi.

- Nadeszła pora podejmowania konkretnych decyzji - powiedział wczoraj Krzysztof Żyndul, prezes Nafty Polskiej, podczas spotkania z Janem Ryszardem Kurylczykiem - wojewodą pomorskim i Pawłem Olechnowiczem - prezesem Grupy Lotos.

Prezes Żyndul potwierdził, że rozpoczęła się procedura przekazywania Lotosowi akcji Petrobalticu i południowych rafinerii. O takim posunięciu zadecydował rząd, ponad tydzień temu. Grupa Lotos zamierza wykorzystać potencjał rafinerii w Jaśle, Gorlicach i Czechowicach do wzmocnienia swej obecności na rynku południowej Polski. Oprócz korzyści biznesowych, konsolidacja stworzy szanse na ocalenie około 2,4 tysiąca miejsc pracy. Rafinerie, działając w wielozakładowej grupie, zachowają swe osobowości prawne. Grupa Lotos zamierza wydać do końca przyszłego roku pół miliarda złotych na rozbudowę sieci stacji paliw w Polsce. Stan posiadania Lotosu w całym kraju zwiększy się z około 330 do 600 stacji.

Prywatyzacja Grupy Lotos ma nastąpić przez Giełdę Papierów Wartościowych. Taką propozycję złożył Skarbowi Państwa Krzysztof Żyndul, prezes nafty Polskiej. Grupa znajdzie się na giełdzie na przełomie 2004 i 2005 roku.