Ludzie naszego miasta. Nastoletni Michał łączy miłość do zdjęć z wymagającą pasją do żeglowania

- W konkursie tym również publiczność miała prawo oddać swój głos na najlepszą fotografię. Spośród 265 nadesłanych zdjęć moje zdjęcie zajęło czwarte miejsce. Cieszę się, że tyle osób na nie głosowało - mówi z radością Michał. I opowiada dalej:
- Zdjęcie zrobiłem podczas regat o "Żeglarski Puchar Trójmiasta". Przedstawia ono dynamikę starego, mahoniowego, stuletniego jachtu, który wykazując swoją "żeglarską dzielność", zmaga się z wiatrem i wodą. Woda otula jacht różnymi formami kształtów. Wdziera się na pokład i jest wodą "buzującą" lub ustępuje drogi tworząc delikatny kobierzec zakończony koronką z morskiej piany. W oddali widać horyzont - inny świat, a tu widzimy liny, kawałek drewnianego pokładu, część nadbudówki i górujący żagiel. Tu słyszymy szum fal odbijających się od burty. To zdjęcie wykonane w sepii ma taką melancholię w sobie a zarazem dynamizm. Kenneth Grahame w powieści "O czym szumią wierzby" stwierdza, że "Nie ma nic, co choć w połowie byłoby tak fajne, jak zabawa na łodzi"… a mając jeszcze przy sobie aparat fotograficzny -w pełni się z nią zgadzam.

Michała interesuje głównie fotografia marynistyczna i fotografia krajobrazu. Zdjęcia zaczął robić w wieku ośmiu lat. Jest samoukiem, nie chodził na żadne kursy, ani warsztaty. Po prostu uczył się na swoich błędach i wyciągał z nich wnioski, tworząc coraz lepsze fotografie.
- W zeszłym roku spotkałem koreańskiego fotografa Jina. Pokazał mi on kilka technik fotografii, które obecnie próbuję opanować - zdradza Michał.

Nastolatek każdą wolną chwilę poświęca swoim dwóm pasjom - fotografowaniu i żeglarstwu. Jest członkiem Jacht Klubu Morskiego Gryf z Gdyni armatora "Orion".
- Na nim właśnie wykonałem zdjęcie konkursowe. Ten jacht typu Kuter Rasmussen, towarzyszył mi w wielu regatach i podróżach, m.in. w zdobyciu koła podbiegunowego w ubiegłym roku. Oprócz tego wygrałem wraz z rosyjską załogą regaty o Błękitną Wstęgę Zatoki Gdańskiej w kategorii jacht powyżej 12 m. na jachcie Blagodarnost'2.

Michał już nie może doczekać się nadchodzącego sezonu żeglarskiego. W planach ma udział w Zlocie Windjamerów w Bremenhaven. To prestiżowy zlot zabytkowych jachtów, pod patronatem Prezydenta Niemiec.