- Rehabilitacja Lukasa przebiega prawidłowo i nie dzieje się nic złego. Wyniki testów nie są jednak zadowalające dla mnie, jako trenera. Moim zadaniem jest ocenić ryzyko. Jestem odpowiedzialnym trenerem i narażę zawodnika nawet jeśli jest mały procent możliwości odniesienia kontuzji. Potrzebuje kilku tygodni solidnej pracy, żeby z czystym sumieniem postawić na niego. Jest na dobrej drodze i coraz częściej wprowadzamy go do treningów z drużyną. Był okres, że już normalnie trenował, ale po analizie testów istnieje jednak ryzyko. Liczę, że pomoże nam w ostatnich siedmiu, ośmiu meczach tego sezonu - mówił Stokowiec przed meczem Lechii z Lechem w Poznaniu.
Potem Haraslin pojechał na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Słowacji. Szkoleniowiec Lechii spodziewał się, że piłkarz przejdzie tam badania i wróci do Gdańska. Tymczasem Haraslin zagrał kilkanaście minut w w wyjazdowym meczu z Albanią w spotkaniu eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy, a potem zagrał całe spotkanie rewanżowe przeciwko temu samemu rywalowi, pokazał się z dobrej strony i strzelił gola, a Słowacja wygrała 4:1. Kibice zastanawiają się, dlaczego może grać w reprezentacji młodzieżowej, a nie może pomóc Lechii na boisku w tak trudnym momencie.
- Czas działa na korzyść Lukasa. Jestem odpowiedzialnym trenerem i niem zaryzykowałbym, żeby grał na sztucznej murawie. Rozmawiałem z Lukasem i wiem, że bardzo chciał jak najszybciej wrócić na boisko. To jednak jest duże ryzyko i zdania nie zmienię. Ciężko pracował i jest do mojej dyspozycji. Podjęto ryzyko z jego występem i ja to przyjmuję do wiadomości. Ja byłbym w tej sytuacji bardziej ostrożny i powściągliwy. W najbliższym czasie przeprowadzimy dodatkowe badania. Cieszę się jednak, że rozegrał cały mecz i pokazał się z dobrej strony. Trener jednak jest od tego, żeby studzić zapędy i myśleć rozsądnie. Minęło jednak kilka tygodni i ryzyko jest mniejsze. Będzie jeszcze w najbliższym czasie, ale pod naszą kontrolą. Jego zdrowie jest ważne i będę miał Lukasa na oku, bo to ważny dla nas piłkarz. Jest zmęczony po kadrze, ale dochodzi do siebie. Mogę powiedzieć, że znajdzie się w "18 na mecz z Koroną - zapowiedział trener Stokowiec.
#TOPsportowy24. Duda uratował życie koledze, Ronaldinho politykiem
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?