Lutowa sesja Rady Miasta Gdańska. Zmiany w budżecie, rewitalizacja Dolnego Miasta.

Godz. 13.48

Ustalenia wysokości stawek opłat za korzystanie z przeprawy promowej przez Martwą Wisłę w Wisłoujściu łączącą ulicę Wyzwolenia z ulicą Charpentiera w Gdańsku.

Opłata jednorazowa za przewóz osób i bagażu (roweru):
1) za osobę: 2 zł za przewóz;
2) za rower: 3 zł za przewóz;
opłaty za przewóz pojazdów:
1) za pojazd należący do 1 kategorii, tj. pojazd samochodowy trójkołowy lub czterokołowy o masie własnej
nieprzekraczającej 550 kg, motorower, motocykl: 4 zł za przewóz;
2) za pojazd należący do 2 kategorii, tj. pojazd samochodowy o dopuszczalnej masie całkowitej
nieprzekraczającej 3,5 tony, z wyjątkiem autobusów oraz zespołów tych pojazdów oraz pojazd zaprzęgowy:
6 zł za przewóz;
3) za pojazd należący do 3 kategorii, tj. autobus o dwóch osiach, ciągnik samochodowy bez naczepy: 12 zł za
przewóz;
4) za pojazd należący do 4 kategorii, tj. samochód ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej
3,5 tony, autobus o trzech i więcej osiach, pojazd członowy o całkowitej liczbie osi do pięciu: 15 zł za
przewóz;
5) za pojazd należący do 5 kategorii, tj. zespół pojazdów składających się z samochodu ciężarowego
o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony i przyczepy albo z autobusu i przyczepy oraz pojazd
członowy o całkowitej liczbie osi powyżej pięciu oraz pojazd specjalny: 18 zł za przewóz

Wysokość stawek opłat za przewóz promem zostanie udostępniona na tablicach informacyjnych przed miejscem przeprawy promowej.Pobór opłat prowadzą upoważnieni przez przewoźnika pracownicy promu, a opłaty pobiera Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku. Głosowanie nad ostatnimi uchwałami, to czysta formalność - chodzi o druki dotyczące zmiany nazw kilku domów dziecka.

Koniec obrad.

Godz. 12.55

Jednogłośnie przekazano 334 tys. zł dla samorządu województwa pomorskiego na kontynuację badań archeologiczno-konserwatorskich wybranych elementów
południowej części średniowiecznych fortyfikacji Głównego Miasta .

- Projekt został rozpoczęty w październiku ubiegłego roku, ale przez wzgląd na znaleziska na jego terenie nie udało się wykorzystać całej dotacji, została nam ona zwrócona, więc to kontynuacja zadania - wyjaśnia wiceprezydent Bojanowski.

Komisja Rozwoju Przestrzennego i Ochrony Środowiska złożyła projekt uchwały w sprawie wysokości stawki procentowej i warunków udzielenia bonifikat od nieruchomości gminnych przekazywanych kościołom i związkom wyznaniowym. Radni komisji proponują, by w planach zagospodarowania wprost zapisywać, że teren ma przeznaczenie na cele sakralne i chcą upoważnić prezydenta do udzielania 99 proc. bonifikaty. Jeszcze w lipcu mieli nieco inne
stanowisko.

- Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami i ostatnimi, jednoznacznymi wyrokami Naczelnego Sądu Administracyjnego, to do organu wykonawczego należy przyznawanie bonifikat, a Rada Miasta nie może wydawać jednorazowych zgód,tylko powinna podjąć uchwałę generalną w tej sprawie,która określa wysokość bonifikaty, na którą się zgadzamy stąd projekt tej uchwały - tłumaczy Małgorzata Chmiel, szefowa Komisji Rozwoju Przestrzennego. - Postanowiliśmy podjąć jedną uchwałę dla wszystkich kościołów i związków wyznaniowych, gdzie udzielamy maksymalna bonifikatę i nikogo nie różnicujemy- dodaje.

Szymon Moś tłumaczy, że zmiany w orzecznictwie wymogły zmianę w uchwale w sprawie przekazywania działek kościołom i związkom wyznaniowym. - Nie zwolni nas ona jednak od samodzielnego myślenia - podkreśla Moś.

Prezydent Adamowicz odstąpił od opiniowania tego druku.

- Nie dziwię się, że nie opiniował, bo tak jak my nie chce brać udziału w niepoważnych inicjatywach. Traktujemy tę uchwałę jako gry i zabawy PO w związku z tym nie zamierzamy brać udziału w tym głosowaniu. - mówi Kamiński.

Aleksandra Dulkiewicz(PO) pyta jak często zdarza się, że w planie zagospodarowania wpisuje się, że dany obszar jest przeznaczony na cele sakralne.

Chmiel: - Bardzo rzadko, dlatego proponujemy by warunkiem przekazania działki kościołowi, było to, ze wcześniej w planie zagospodarowania był tam zapis o celach sakralnych, tak, by mieszkańcy kupując mieszkanie czy dom robili to z pełną świadomością, że teren na którym stoi ich budynek jest przeznaczony na te, a nie inne cele.To pozwoli uniknąć powtórki historii z Łostowicami, gdzie i my i mieszkańcy o mającym powstać tam kościele dowiedzieli się po fakcie.

Uchwała do porządku obrad wpłynęła w ostatniej chwili, dlatego radna Dulkiewicz składa wniosek o odesłanie druku do komisji, bo jak powiedziała radna Maria Małkowska, tam też nie było czasu by się nad nim pochylić. Większość radnych nie poparła jednak propozycji Dulkiewicz. Uchwała została podjęta.

Przerwa w obradach.

Godz. 12.20

Trwa dyskusja nad zmianą nazwy instytucji " Gdańsk 2016" na Instytut Kultury Miejskiej oraz zmiany statutu. Anna Czekanowicz, szef Biura Prezydenta ds. Kultury tłumaczy, że to konieczne.

W uzasadnieniu uchwały władze miasta wyjaśniają : "Głównym zadaniem miejskiej instytucji kultury „Gdańsk 2016” była kontynuacja działań i projektów rozpoczętych przez Biuro Gdańsk i Metropolia Europejska Stolica Kultury 2016 w ramach starań o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, w związku z realizacją założonego w Strategii Rozwoju Miasta dążenia do stania się europejskim centrum kultury. W związku z nieuzyskaniem wspomnianego wyżej tytułu, dyrektor instytucji, pani Aleksandra Szymańska zaproponowała zmianę nazwy z „Gdańsk 2016” na Instytut Kultury Miejskiej (IKM). Nazwa ta jest adekwatna do profilu działalności instytucji, która nie skupia się na konkretnej dziedzinie sztuki, ale na wzmacnianiu i rozbudowywaniu sieci powiązań pomiędzy szeroko
pojętą sferą kultury, a realną przestrzenią życia mieszkańców Gdańska. Proponowane zmiany w statucie są także związane z potrzebą aktualizacji zadań statutowych instytucji oraz koniecznością dostosowania jego zapisów do znowelizowanej ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej".

Stanowisko w tej sprawie przed sesją przesłała radna Banach, zdaniem której zmiana nazwy to pomysł mocny kontrowersyjny.

- Nie mamy tu do czynienia tylko ze zmianą nazwy, ale z przekształceniem na placówkę o charakterze stałym, w związku z tym należy zapytać o zasadność powołania tej placów ki, bo powiela ona zadania już przez miejskie instytucje realizowane - mówi Banach. - Zważając na ubiegłoroczną dotację dla "Gdańsk 2016" kosztował on będzie podatników kilka milionów złotych, co nie jest bez znaczenia wobec długu miasta - zaznacza Banach.

Wtóruje jej Jaromir Falandysz z PiS:

- Instytut to powielanie tych samych zadań realizowanych już w różnych instytucjach. Składam wniosek formalny, by odesłać tę uchwałę do komisji - proponuje Falandysz. Nic z tego, bo poparło go tylko 12 radnych.

- Jaką nową jakość kulturalną ma wnieść ten instytut i jaką otrzyma dotację? - dopytuje Banach.

Odpowiada Czekanowicz. - W grudniu w budżecie uchwalono dla tej instytucji 4 mln zł, oczywiście znajdziemy sfery, które będą się zazębiały i będą wspólne z innymi instytucjami kulturalnymi, ale chodzi właśnie o to by instytut tworzył z nimi spójna całość.

- Nie mogą się zazębiać aż w tak dużym stopniu! Powołujemy nowy byt administracyjny o wysokim budżecie, to nieporozumienie, bo zadania, które przypisuje pani tej instytucji są pani zadaniami- kontruje Banach.

Szymon Moś (PO) przekonuje, że uchwała ma charakter czysto formalny i apeluje do radnych opozycji, by poparcia uchwały nie wiązali z debatą o kulturze, która w mieście jest potrzebna.

- Sygnały, które otrzymuję od mieszkańców i ludzi związanych z kulturą potwierdzają tę potrzebę, i my taką debatę chcemy podjąć. Poprzyjcie ten wniosek, a potem dyskutujmy w dobrej atmosferze- mówi Moś. - Pani radna ten instytut już jest, nic nowego nie tworzymy, a pani posługuje się populizmem, litości są granice, których przekraczać nie można - zwraca się Moś do Banach. A ta zaleca mu lekturę budżetu.

Dochodzi do ostrej kłótni, Banach zarzuca Mosiowi, że jako radny jest niedoświadczony i "ledwo trzyma się na wodzie". Ten wyraźnie zdenerwowany, podniesionym głosem odpowiada, że przyniesie jej swój medal pływacki .- Bardzo dobrze trzymam się na wodzie, jestem mistrzem w stylu krytym, czasu gdy była pani ministrem dawno minęły i odeszły razem z pani ekipą - mówi Moś.

- Debatę o kulturze rozpocznijmy od uczestniczenia w eventach, spotykajmy się w galeriach muzeach, a później debatujmy- dodaje Marek Bumblis(PO), szef Komisji Kultury.

Radni opozycji twardo natomiast obstają przy stanowisku, że utrzymanie "Gdańsk 2016" jako Instytutu Kultury Miejskiej to dla miasta niepotrzebny wydatek i mnożenie zatrudnienia w administracji. - Tak właśnie wygląda tanie państwo według PO - krytykuje Grzegorz Strzelczyk z PiS.

Mirosław Zdanowicz (PO) składa wniosek o zamknięcie listy mówców.- Ta dyskusja jest żenująca - argumentuje.

Ostatecznie uchwała przeszła - za 26 radnych, 3 przeciwnych, 4 się wstrzymało.

Godz. 12.15
Radni wyrazili zgodę na udzielenie pomocy finansowej z budżetu miasta Samorządowi Woj. Pomorskiego na realizację zadań w zakresie kultury. Chodzi w sumie o 1, 5 mln zł. I tak:

1) Muzeum Narodowe w Gdańsku na wystawy dostanie 200 tys. zł

2)Nadbałtyckie Centrum Kultury na Festiwal Dźwięki Północy, Bałtyckie Spotkania Ilustratorów, Spotkania ze światem „Ukraina – bliskie sąsiedztwo?”, Metropolia jest
Okey - 300 tys. zł

3) Polska Filharmonia Bałtycka na koncerty w ramach „Gdańskiego Lata Muzycznego”, cykl koncertów „Chopin nad wodami Motławy” oraz cykl koncertów „Muzyka w Zabytkach Gdańska” i Koncerty Papieskie - 200 tys. zł

4) Państwowy Teatr Wybrzeże m.in. na piątą edycję Festiwalu „Wybrzeże Sztuki” - 450 tys. zł

5) Opera Bałtycka na premiery Bałtyckiego Teatru Tańca -350 tys. zł

- Na takie wydarzenia warto dać pieniądze - mówi Beata Dunajewska -Daszczyńska (PO). Wszyscy radni są za.

Godz. 11.55
Uchwalono druk w sprawie przystąpienia do sporządzania Strategii realizacji systemu tras rowerowych (SR STeR). Będzie to dokument określający sposób
rozwoju infrastruktury rowerowej (w tym ścieżek) w Gdańsku.

Radni nadali nazwy trzem ulicom:
* we Wrzeszczu Górnym - ulicy położonej na północny zachód od ulicy Juliusza Słowackiego nadaje się nazwę Cypriana Kamila Norwida
* we Wrzeszczu Górnym - ulicy położonej na południowy wschód od ulicy Karola Szymanowskiego nadaje się nazwę Mirona Białoszewskiego
* na Chełmie - ulicy położonej na północny wschód od ulicy Borkowskiej nadaje się nazwę Miłocińska.

Głos zabiera Kazimierz Koralewski, wiceprzewodniczący Klubu PiS.
- Kiedy mówimy o ulicach, to przypomniała mi się scenka jak gość w gumiakach nadepnął na dziurę w drodze i próbował ją załatać. Zadedykuję w tym miejscu fraszkę Norwida w kontekście naszej dziurawej rzeczywistości. Warto ja przeczytać gdy nadajemy nazwy ulicom - komentuje Kazimierz Koralewski.

Godz. 11. 35
Na tapecie uchwalenie kilku planów zagospodarowania przestrzennego, a na mównicy Marek Piskorski, szef Biura Rozwoju Gdańska.
Na pierwszy ogień idą Stogi Mieszkaniowe w rejonie ulic Wrzosy i Stryjewskiego. Plan obejmuje obszar o powierzchni 24,4 ha, graniczący: od północy z wiązką
ropociągów PERN, od wschodu z terenami leśnymi i Pustym Stawem, od zachodu z terenem zabudowy mieszkaniowo – usługowej wzdłuż ulicy Wrzosy, od południa z ulicą Stryjewskiego. Projekt planu dzieli cały obszar na 32 tereny. Zmieni się przeznaczenie terenu lasu na teren zabudowy mieszkaniowo-usługowej - zgodnie z wnioskiem Zarządu Dróg i Zieleni.

- Nie wpłynęły do tego uwagi, nie jest to nic kontrowersyjnego, wnoszę zatem o przyjęcie tego planu - mówi Piskorski.
Radni plan przegłosowują.

Uchwalono też miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Letnicy - osiedle, część północna. Granice planu, obejmują obszar o powierzchni ok. 45 ha, położony na północ od ul. Uczniowskiej i wschód od terenów kolejowych, ograniczony od północnego-wschodu terenem składowiska popiołów. Obszar objęty granicami planu położony jest na północny zachód od mieszkaniowej, rewitalizowanej części Letnicy. W bezpośrednim sąsiedztwie obszaru objętego granicami
planu realizowana jest Droga Zielona łącząca port lotniczy im. Lecha Wałęsy z portem morskim i dalej z realizowaną obwodnicą południową Gdańska.

Głównymi celami sporządzanego planu jest więc: dokonanie zmian w zakresie układu komunikacyjnego, w tym przede wszystkim rezerwacja terenu dla planowanej tzw. ulicy Muzycznej oraz fragmentu węzła Drogi Zielonej, weryfikacja obowiązujących zasad zabudowy, zagospodarowania i przeznaczenia terenów - w tym zbadanie możliwości i ustalenie zasad lokalizacji obiektów wysokościowych oraz określenie terenu dla lokalizacji miejsca organizacji imprez masowych - tzw. „Placu
Muzycznego”.
- Złożone wnioski do planu postulujące dopuszczenie w planie intensywnej zabudowy usługowej i usługowo - mieszkaniowej - także w formie obiektów wysokościowych, potwierdzają duży potencjał rozwojowy tej części miasta - mówi Piskorski. - Ten plan otwiera możliwość powstania w tej części Letnicy
nowego fragmentu miasta o wysokiej jakości i intensywności - dodaje.

Z porządku obrad spadły natomiast uchwały w sprawie : uchwalenia planów dla Wrzeszcza (dla osiedla Strzyża - rejon placu marsz. Józefa Piłsudskiego w Gdańsku oraz osiedla Strzyża - część północna), a także w sprawie uchwalenia planu dla Piecek - rejonu ulicy tzw. Nowej Politechnicznej i Piekarniczej.

Godz. 10.27-11.30

Skarbik Teresa Blacharska referuje zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gdańska na lata 2012-2040 i w tegorocznym budżecie. Miasto musi m.in. zwiększyć o 200 tys. środki na kompleksowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław. Będą też przesunięcia w środkach przeznaczonych na rewitalizację Letnicy, Nowego Portu, Dolnego Miasta i Dolnego Wrzeszcza.

LETNICA[/b ]w wyniku przesunięcia harmonogramu prac, dla części inwestycji drogowych, spowodowanego m.in. opóźnieniami w przekazywaniu pasa drogowego od strony ulic przy remontowanych budynkach, nastąpiło spowolnienie tempa wykonania prac.
Część wydatków z 2011 roku będzie realizowana w 2012 roku w celu zakończenia umowy. W 2012 roku zwiększono wydatki majątkowe o kwotę 6.573.453 zł,
wydatki bieżące zmniejszono o kwotę 17.241 zł; w 2013 roku zwiększono wydatki bieżące o kwotę 17.241 zł; pozostałe lata nie uległy zmianie. Limit zobowiązań zwiększono o kwotę 6.573.453 zł. NOWY PORT Nakłady poniesione dotychczas na rewitalizację Nowego Portu zmniejszono o kwotę 5.256.977 zł. Limity wydatków w poszczególnych latach: w 2012 roku zwiększono wydatki majątkowe o kwotę 5.256.977 zł, wydatki bieżące zwiększono o kwotę 8.843 zł; W 2013 roku, zmniejszono wydatki bieżące o kwotę 8.843 zł; pozostałe lata nie uległy zmianie. Limit zobowiązań zwiększono o kwotę 5.256.977 zł. DOLNE MIASTO Na tym etapie realizacji części inwestycyjnej Rewitalizacji Dolnego Miasta, wielkość zadań społecznych realizowanych w ramach Projektu, ze środków bieżących została zaktualizowana. W zmianie uwzględniono działania promocyjne wymagane umową o dofinansowanie. Zmianie uległy limity wydatków w poszczególnych latach: w 2012 roku zmniejszono wydatki bieżące o kwotę 386.400 zł, w 2013 roku zwiększono wydatki bieżące o kwotę 386.400 zł, pozostałe
lata nie uległy zmianie. Wartość projektu nie uległa zmianie. DOLNY WRZESZCZ Wielkość zadań społecznych realizowanych w ramach Projektu, ze środków bieżących została zaktualizowana. W zmianie
uwzględniono działania promocyjne wymagane umową o dofinansowanie. Zmianie uległy limity wydatków w poszczególnych latach: w 2012 roku zmniejszono wydatki bieżące o kwotę 178.612 zł, w 2013 roku zwiększono wydatki bieżące o kwotę 178.612 zł, pozostałe lata nie uległy zmianie. Wartość projektu nie uległa zmianie. Będzie też 7 mln na remont ul. Trakt św. Wojciecha, której stan jest tragiczny.
- Planowaliśmy projekt modernizacyjny Traktu już w zeszłym roku, będzie to wzmocnienie nawierzchni, nie będziemy modernizowali infrastruktury podziemnej, bo jej stan jest w porządku. Nowa nawierzchnia rozwiąże jednak problem żenującego wjazdu do Gdańska od strony Łodzi, zwiększymy nośność nawierzchni i powinniśmy mieć dzięki temu na 10 lat spokój - tłumaczy radnym wiceprezydent Andrzej Bojanowski.
- Kiedy ruszymy z remontem nawierzchni? - pyta Lech Kaźmierczyk (PO).
- Jeśli państwo uchwalicie te zmiany, to przetarg będzie ogłoszony we wtorek i pod koniec maja, czyli jeszcze przed Euro będziemy mogli wjeżdżać do Gdańska od strony Pruszcza już wyremontowanym Traktem - odpowiada mu Bojanowski.
- Nie bardzo rozumiem skąd ta radość remontem Traktu, bo ten odcinek będzie służył głównie mieszkańcom Pruszcza. A kiedy doczekamy się remontu ul. Okopowej między Urzędem Wojewódzkim a Brama Wyżynną? - pyta Dariusz Słodkowski (PO)
-Na Okopowej będzie naprawiona warstwa ścieralna, a po raz trzeci powtórzę, że projekt modernizacji Traktu przygotowany był już w 2011 r.- mówi Bojanowski.
- Chciałbym zwątpić w tę śmiałą tezę radnego Słodkowskiego, że nie ma się z czego cieszyć. Z Traktu korzystają nie tylko mieszkańcy Pruszcza, ale ludzie z całej Polski, którzy przyjeżdżają zobaczyć nasze piękne morze -wtrąca się Wiesław Kamiński.
Przy okazji dyskusji nad budżetem radni wywołali temat planowanej na połowę tego roku podwyżki cen biletów w komunikacji miejskiej. - Jestem jej zdecydowanym przeciwnikiem - zaznacza Szymon Moś (PO)
- W ciągu najbliższych tygodni będziemy rozmawiać o podwyżkach cen biletów, ale miasto nie chce do komunikacji dopłacać więcej niż 50 proc - informuje wiceprezydent Maciej Lisicki.
Radni opozycji zarzucają władzom miasta, że budżet jest nierealny, radni PO są innego zdania i tłumaczą, że wprowadzanie poprawek wcale o tym nie świadczy, tylko jest czymś normalnym, bo budżet "nigdy nie jest sztywny". Po trwającej ponad godzinie dyskusji zmiany w budżecie i prognozie zostały uchwalone.Godz.10.15
Oświadczenie klubowe Wiesława Kamińskiego, szefa PiS:
- Zbliżają się rozgrywki Euro 2012. to na pewno czas wytężonej pracy dla prezydenta i jego służb, ale naszym zdaniem to najwyższy czas aby zająć się wizja miasta Gdańska, czyli tym co się zacznie po 2013 r. Naszym zdaniem znacznie ważniejsza rozgrywką jest nowa projekcja finansowania z Unii Europejskiej i stworzenie projektów, by sięgnąć po pieniądze. Ważne jest to, żeby zdynamizować dyskusję ogólna o strategii i przełożyć ją na bardzo konkretne projekty, tak żebyśmy za 2, 5 roku mogli z konkretnymi projektami aplikować po środki unijne, żeby nie było tak jak teraz ze Słowackiego, że przygotowania jej rozpoczęliśmy za późno. Nie chcę siać pesymistycznych prochów, ale nam w przyszłym roku grozi utrata płynności finansowej - mówi Kamiński.
Głos zabiera prezydent Adamowicz. - Spieszę wyjaśnić, że o perspektywie 2014-2020 nie tylko myślimy, ale już się do niej przygotowujemy. Te lata rzeczywiście będą trudne z różnych powodów. Mieliśmy na ten temat trudną i nerwową rozmowę w Unii Metropolii Polskich, ale wszystkie problemy analizujemy. Co do wizji i programu to już ją mamy, zyskała ona poparcie 2 lata temu podczas wyborów, realizujemy ją z dużym sukcesem i tych sukcesów do końca kadencji będzie jeszcze więcej, zaskoczymy tych, którzy nie lubią sukcesów w naszym mieście - podkreśla Adamowicz. Godz. 9.22
Porządek obrad przegłosowany, czas na oświadczenia. Przewodniczący Oleszek przypomina wszystkim o obowiązku składania oświadczeń majątkowych. Wpada spóźniona radna Beata Wierzba(PO) i na wejściu dostaje gratulacje - podobnie jak radny Skwierawski z okazji narodzin córki.
Głos zabiera Andrzej Bojanowski, który tak jak na ostatniej sesji, przedstawia radnym stan przygotowań miasta do mistrzostw Euro 2012. Będzie to robił regularnie, po to by rajcy byli na bieżąco z tym co miasto już zrobiło, a co zrobić jeszcze musi.
- Mamy 2, 5 miesiąca na to, żeby przygotować wolontariuszy, z przygotowaniami strefy kibica startujemy 28 lutego z potwierdzonym zaangażowaniem sponsorów UEFA. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo - 28 luty przygotowanie struktury zarządzania turniejem - wymienia Bojanowski. Jolanta Banach, radna lewicy, chce wyjaśnień w sprawie drugiej nitki Słowackiego. - Będzie uruchomiona, czy nie i czy wpływ na to będą miały zmiany w wieloletniej prognozie finansowej?
Bojanowski odpowiada: - Są podpisane kontrakty, na ul. Słowackiego będą podpisane do połowy tego roku, zrobimy wszystko by tak się stało.
Przed mikrofonem prezydent Paweł Adamowicz, który wspomina konferencję urbanistyczną, która ostatnio odbyła się w Gdańsku. Głos oddaje jednak prof. Mariuszowi Czepczyńskiemu z Uniwersytetu Gdańskiego, który podsumowuje spotkanie.
- Wydaje mi się , że to spotkanie poszło nie w tym kierunku, w którym powinno, konferencja przekonywała nas, że miasta należy dogęszczać, rozwijać je do wewnątrz, a nie na zewnątrz. Wszyscy to wiemy, pytanie tylko jak to robić mądrze - komentuje to Małgorzata Chmiel (PO), szefowa Komisji Rozwoju Przestrzennego i Ochrony Środowiska. Wiesław Kamiński, szef Klubu PiS wytyka, że Gdańsk działa wręcz odwrotnie. - Konsekwencje decyzji podjętych przez miasto 15-20 lat temu, czyli rozbudowa południa Gdańska, ponosić będziemy jeszcze długo - zwraca się do radnej Chmiel. Ta oburza się, bo Kamiński zwracając się do niej użył nazwiska Chmiel - Woźnicka .- Od 17 lat nie noszę drugiego nazwiska! - mówi Chmiel. Godz. 9.15
Przewodniczący Bogdan Oleszek(PO) rozpoczyna sesję od gratulacji dla radnego Marcina Skwierawskiego(PO) z okazji narodzin córki, następnie składa życzenia urodzinowe przewodniczącemu Klubu PO Maciejowi Krupie.
Krupa: - Dziękuję i zapraszam wszystkich na ciasto!
Po uprzejmościach czas zabrać się do pracy, radni ustalają porządek obrad, a za prezydialnym stołem tłoczno jak nigdy - w sesji udział weźmie prezydent Paweł Adamowicz, wiceprezydent Ewa Kamińska, skarbnik i sekretarz miasta oraz długo niewidziany wiceprezydent Maciej Lisicki, który wrócił właśnie z urlopu. Godz. 9:00
Na sali obrad jeszcze pustki - gdańscy radni powoli zbierają się na sesję.
W programie dzisiejszej sesji będzie też uchwała wokół której rozkręciła się afera, po tym jak radni na ostatniej sesji cofnęli jej druk do komisji - podział pieniędzy na rewitalizację społeczną Dolnego Miasta i Nowego Portu.Jeśli uchwała przejdzie Dolne Miasto do roku 2015 dostanie blisko 4 mln zł, a Nowy Port 2, 2 mln zł.