Większości słuchaczy postać Macieja Maleńczuka kojarzy się z piosenką autorską, rockiem alternatywnym, bluesem, czy ostatnio z dancingowymi szlagierami. Bardziej zaawansowani wiedzą także, że krakowski artysta miał epizod z muzyką techno i z religijnymi pieśniami iberyjskiego baroku, ale jazzu jeszcze publicznie nie uprawiał. To dziwne, ponieważ fanem jazzu jest od zawsze i od zawsze jest bywalcem jazzowych koncertów.
Mimo fanowskiego stosunku do jazzu Maleńczuk nie jest wielbicielem bezkrytycznym i nie ukrywa tego, że nie podoba mu się kierunek w jakim ta muzyka poszła w ostatnich paru dziesięcioleciach. Jazz przeintelektualizowany lub nakierowany na wyśrubowane wyczyny wirtuozowskie to nie jest jego bajka. Maciejowi, który wystąpi w Gdańsku w roli śpiewającego saksofonisty, marzy się powrót do jazzu działającego na proste emocje, porywającego do tańca. Do uprawiania i słuchania takiej muzyki trzeba być idiotą, czyli - w tym czytaniu - odwrotnością snoba.
Maciej Maleńczuk - Jazz For Idiots: 18 września, godz. 20. Parlament, ul. Św. Ducha 2. Bilety: 60 zł (przedsprzedaż), 65 zł (w dniu koncertu).
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?