Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maciej Pawlak operował w Barcelonie

Paweł Stankiewicz
Maciej Pawlak to bez wątpienia ważna postać w sztabie Lechii Gdańsk. To właśnie on przeprowadza operacje gdańskich piłkarzy, po których mogą wrócić na piłkarskie boiska.

Maciej Pawlak to bez wątpienia ważna postać w sztabie Lechii Gdańsk. To właśnie on przeprowadza operacje gdańskich piłkarzy, po których mogą wrócić na piłkarskie boiska.
- Do Lechii trafiłem przez bliską współpracę z Ryśkiem Taflem - opowiada Pawlak. - To zaowocowało propozycją od dyrektora Błażeja Jenka bliższej współpracy.
Lekarz gdańskiego zespołu niu ukrywa, że praca w klubie jest prestiżowa i zajmuje ważne miejsce w jego karierze zawodowej.
- Od zawsze byłem kibicem Lechii. Praca ze sportowcami jest prestiżowa. Trzeba zadbać o delikatne organizamy ludzi, którzy mają wykonywać duży wysiłek fizyczny. Jeśli jednak ktoś potrafi dobrze i skutecznie leczyć zawodników, którzy wyczynowo uprawiają sport, to znaczy że po prostu jest dobrym lekarzem - mówi.
Pawlak poszerzał swoją wiedzę poprzez zagraniczne staże u najbardziej znanych specjalistów. Ostatnio gościł w Belgii, w małej miejscowości w okolicach Antwerpii.
- Tam jest znakomity ośrodek ortopedyczny. Można było dowiedzieć się wiele nowości medycznych, ale bardziej ogólnych niż nastawionych na sport - przyznaje lekarz.
Stricte sportowy staż odbył dwa lata temu w Barcelonie u doktora Cougata.
- To były lekarz FC Barcelona. Będąc u niego na stażu asystowałem przy operacjach Gabriela Heintze czy Gerarda. Cougat operował także m.in. Gabriego, Xaviego, Gaizkę Mendietę, a także wielu innych hiszpańskich piłkarzy. W Katalonii jest ponad sto tysięcy zarejestrowanych piłkarzy i właśnie dla nich Cougat otworzył specjalną przychodnię. I nie to przychodnia dla sportowców, a pierwsza w Europie specjalnie dla futbolistów - opowiada lekarz gdańskiego zespołu.
Maciej Pawlak miał okazję poznać lekarzy ortopedów Maartensa i Roenstroema.
- Roenstroem był lekarzem daviscupowej reprezentacji Szwecji. Z kolei Maartens operował Marco van Bastena, a później został okrzyknięty tym, który zakończył jego karierę. To nie jest akurat prawda. Van Basten musiał grać, a operacji powinien poddać się wcześniej. W tym czasie kiedy to zrobił już ciężko było mu pomóc. Zatem to na pewno nie Maartens sprawił, że holenderski piłarz musiał pożegnać się z piłką nożną - uważa lekarz Lechii.
Gdański lekarz jest zadowolony ze swoich wyjazdów.Takie straże dają na pewno wiele korzyści.
- Ja moją wiedzę zawdzięczam dwóm osobom. Mojemu ojcu i doktorowi Wiesławowi Szandorowskiemu. Od nich czerpałem moją wiedzę w zakresie ortopedii. Dzięki wyjazdom na staże tę posiadaną wiedzę jeszcze ulepszałem. Poznawiałęm nowe techniki, dzięki którym można leczyć sportowców szybciej i zarazem skutecznie. Uczestnicząc w operacjach widziałem jak robią to czołowi specjaliści na świecie. To na pewno będzie z korzyścią dla mnie - zakończył Maciej Pawlak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto