Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Magdalena Adamowicz uniewinniona! Nieprawomocny wyrok sądu. Prokurator zapowiedział apelację

Kamil Kusier
Kamil Kusier
Wideo
od 16 lat
Magdalena Adamowicz została uniewinniona w sprawie obu zarzucanych jej przestępstw karno-skarbowych. W środę, 1 czerwca 2022 roku w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe zapadł nieprawomocny wyrok. Prokuratura zapowiedziała apelację. Oskarżonej podobnie jak przez ostatni rok nie było na sali rozpraw. Zarzut, który oskarżyciel publiczny przedstawił oskarżonej, przedawnia się w lutym 2023 roku.

Magdalena Adamowicz uniewinniona od stawianych jej zarzutów. Wyrok jest nieprawomocny. Prokurator zapowiedział apelację

Europoseł Magdalena Adamowicz oskarżona została o nieujawnienie w zeznaniach podatkowych dochodów (w sumie chodzi o prawie 400 tys. zł), a także błędne rozliczenie podatku za najem mieszkań prowadzony „w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej”. Zmniejszenie podatku z tego tytułu miało wynieść 120 tys. zł. Ostatecznie z zarzutu złego rozliczania najmu prokuratura się wycofała.

Za przestępstwa wynikające z treści zarzutu oskarżonej groziła kara grzywny lub pozbawienia wolności. Prokurator Robert Kaczor z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji z Wrocławia wnosił o wymierzenie Magdalenie Adamowicz kary grzywny w wysokości 300 tysięcy złotych.

Obrońcy oskarżonej domagali się uniewinnienia mocodawczyni. Podczas mów końcowych, które wygłoszone zostały 24 maja 2022 roku, dziwić mogła linia obrony. Adwokat Paweł Knap podnosił, że nie stwierdzono i nie ma wiedzy, kto dokonywał transakcji, kto dokonywał operacji na koncie. Natomiast drugi z obrońców, adwokat Jakub Zygmunt, przyznał, że wpłat pieniędzy, które pochodziły z darowizny, miał dokonywać były prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, co podsumował słowami, że obdarowywanie bliskich to akt miłości, a nie przestępstwo.

SSR Julia Kuciel uzasadniając wyrok wskazała, że oskarżyciel publiczny w akcie oskarżenia nie wskazał konkretnych przepisów podatkowych, które Magdalena Adamowicz miałaby złamać.

- Oskarżona nie ma obowiązku dostarczania czegokolwiek, a zwłaszcza dowodów obciążających siebie - mówiła sędzia Julia Kuciel dodając, że takie materiały zdaniem sądu powinna dostarczyć prokuratura, a według sędzi oskarżyciel publiczny takich materiałów nie wykazał w toku postępowania.

Sędzia zaznaczyła także, że prokuratura nie wykazała źródła pochodzenia dochodu, choć oskarżona wskazywała, że pieniądze pochodzą z darowizny od rodziny, co prokurator już w mowie końcowej podważył, zwracając uwagę na liczne zmiany wersji zeznań, z których wynikać miało źródło dochodu.

- Uzasadnienie wyroku zawiera skrajnie jednostronną korzystną interpretację materiału dowodowego i przepisów dla oskarżonej, nie zgadzam się z taką interpretacją, ten wyrok będzie podlegał zaskarżeniu - mówił prokurator Robert Kaczor po wyjściu z sali rozpraw. - Mam nadzieję, zę tryb procedowania będzie szybszy aniżeli czas trwania tego postępowania. Oskarżona zakończyła składanie zeznań rok temu. Od tego czasu nic nie wydarzyło się w sprawie, co by zmieniło sytuację prawną tego postępowania. Wyrok respektuję i po wstępnej analizie dostrzegam rozbieżność pomiędzy stanowiskiem prokuratury i przepisami prawa, jak również orzeczeniami sądów, które stały się podstawą tego stanowiska, a analizą przedstawioną w ramach uzasadnienia wyroku przez sąd.

Sędzia w uzasadnieniu ustnym odniosła się także do wyroków, jakie zapadały w Trybunale Konstytucyjnym. Zdaniem sędzi formułowanie zarzutów odbyło się wobec przepisów, które są niekonstytucyjne.

Obrońca oskarżonej, adwokat Paweł Knap poinformował po wyjściu z sali rozpraw, że środki zgromadzone na koncie oskarżonej, czy też każdego innego człowieka "same z siebie nie są dochodem", a prokurator nie wykazał źródła dochodu tych pieniędzy, co wyklucza zarzuty, jakie oskarżonej stawiał oskarżyciel publiczny.

Obrońca Magdaleny Adamowicz na pytanie o powody jej absencji w sądzie odpowiedział, że ta w sądzie była wielokrotnie. Europoseł w swojej sprawie w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe była dwukrotnie. Następnie przez 366 dni sąd bezskutecznie próbował przeprowadzić postępowanie.

Kiedy odbędzie się apelacja? Pisemne uzasadnienie wyroku sporządza się w terminie dwóch tygodni od dnia wpływu do właściwego sądu wniosku o doręczenie wyroku z uzasadnieniem, a jeżeli wniosek był dotknięty brakami – od dnia usunięcia tych braków. Następnie Sąd drugiej instancji orzeka w terminie jednego miesiąca od przedstawienia akt sprawy przez sąd pierwszej instancji wraz z apelacją. W praktyce oznacza to, że termin rozprawy w Sądzie Apelacyjnym, o ile do takiej dojdzie, będzie mógł zostać wyznaczony nie wcześniej jak w sierpniu 2022 roku, pod warunkiem dostępnego terminu w sądzie, a także zważywszy na zakres materiału dowodowego, jaki przedstawi sądowi drugiej instancji prokuratura.

Wcześniej pisaliśmy:

13:09

13:08

12:52

12:50

12:43

12:33

12:30

12:24

12:20

12:09

Wcześniej pisaliśmy

Proces Magdaleny Adamowicz. Wyrok

Europoseł Magdalena Adamowicz oskarżona została o nieujawnienie w zeznaniach podatkowych dochodów (w sumie chodzi o prawie 400 tys. zł), a także błędne rozliczenie podatku za najem mieszkań prowadzony „w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej”. Zmniejszenie podatku z tego tytułu miało wynieść 120 tys. zł. Wyrok ma zapaść 1 czerwca 2022 roku o godzinie 12:00.

Obrońcy oskarżonej domagają się uniewinnienia mocodawczyni. Podczas mów końcowych, które wygłoszone zostały 24 maja 2022 roku, dziwić mogła linia obrony. Adwokat Paweł Knap podnosił, że nie stwierdzono i nie ma wiedzy, kto dokonywał transakcji, kto dokonywał operacji na koncie. Natomiast drugi z obrońców, adwokat Jakub Zygmunt, przyznał, że wpłat pieniędzy, które pochodziły z darowizny, miał dokonywać były prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, co podsumował słowami, że obdarowywanie bliskich to akt miłości, a nie przestępstwo.

Wyrok w sprawie Magdaleny Adamowicz. Prokurator domaga się grzywny w wysokości 300 tys. zł

W mowie końcowej oskarżyciela publicznego drugi zarzut nie został podtrzymany. Prokurator wskazywał na inne orzeczenia sądów.

- Wnoszę o wymierzenie kary łącznej w wysokości 300 stawek dziennych, po 1000 zł każda - mówił prokurator Robert Kaczor z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji z Wrocławia. - Kara powinna być dotkliwa i działać prewencyjnie. Oskarżona to osoba majętna i mamy do czynienia z wysoką szkodliwością czynu, to także osoba publiczna, która nie wykazała skruchy i do końca twierdziła, że jest osobą niewinną.

O uniewinnienie swojej klientki wnieśli obrońcy, adwokat Paweł Knap oraz adwokat Jakub Zygmunt. Magdaleny Adamowicz nie było na rozprawie.

Jaki wyrok zapadnie w sprawie europosłanki Platformy Obywatelskiej? To tematu wrócimy punktualnie o godzinie 12:00, 1 czerwca 2022 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto