Grozi mu nawet 5 lat więzienia. Poszkodowana domaga się także 35 tys. zł odszkodowania. Tomasz K. podczas imprezy upadł na Monikę S., która siedziała w lokalu. Przygniótł swoim ciałem jej twarz do stołu, na którym stał pokal z piwem. Rozbite szkło wbiło się jej w policzek i rozszarpało górną wargę. Kobieta straciła również trzy zęby. Straciła swoją pracę – jej twarz została oszpecona. Jest matką samotnie wychowującą dziecko.
Malarz twierdzi, że został przez kogoś popchnięty. Monika S. uważa, że spadł on na nią z wysokości baru, na którym tańczył. To samo mówi jej koleżanka. Pracownicy Spatifu z kolei sądzą jednak, że to niemożliwe, bo nikt nie pozwoliłby nikomu tańczyć na barze w ich lokalu.
Brakuje świadków zdarzenia. Prawdopodobnie w sopockim klubie trzeba będzie przeprowadzić wizję lokalną. Następna rozprawa 21 maja.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?