Malborska warownia to numer 1 na liście turystów, ale do zwiedzenia jest dużo więcej

Podczas urlopu warto sobie zarezerwować czas przynajmniej na całodzienny wypad do Malborka. Zamek wpisany na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO trzeba obowiązkowo wpisać do planu pobytu. Warownię można zwiedzić samodzielnie, także z audioprzewodnikiem (za dodatkową opłatą), albo w towarzystwie zamkowego przewodnika (istnieją dwie organizacje przewodnickie).

W Pruszczu Gdańskim otwarto starożytną faktorię

Po zwiedzeniu warowni można przespacerować się bulwarem nad rzeką Nogat w kierunku mostu drogowego, by skręcić do pięknego kościoła św. Jana Chrzciciela z XV/XVI w. (zbudowanego na fundamentach z XIII w.). Następnie warto skierować się w stronę centrum - do zmodernizowanej dwa lata temu ulicy Kościuszki, przy której w upalny dzień bije chłód od miejskiej fontanny. Fontanna tańczy w rytm muzyki, wieczorem dołączane są efekty świetlne.

W tym rejonie miasta można się też posilić w licznych punktach gastronomicznych, a potem dalej ruszyć w drogę. Na przykład ulicą Parkową do Parku Miejskiego, gdzie wśród atrakcji proponowanych przez prywatnych właścicieli, na terenach dzierżawionych od miasta, działają park linowy i Dino Park. Sam spacer w lesie parkowym tak blisko zamku też jest sporą przyjemnością.

W Malborku przyjęło się mówić, że jeden dzień to za mało, by poznać atrakcje miasta. Rzeczywiście, po takim "rajdzie" może zabraknąć czasu, żeby chociaż rzucić okiem na wiele ciekawych zabytków, a wśród nich m.in. Szpital Jerozolimski (w dawnych czasach przytułek), kościół św. Jerzego, czy wybrać się na wycieczkę rowerową nad Nogatem do śluzy wodnej w Szonowie, przy okazji odwiedzając kąpielisko. Warto więc przyjechać na kilka dni.

Dobrze wiedzieć
- Bilety do zamku - latem tereny zamkowe i wystawy są otwarte w godz. 9-19. Normalny bilet indywidualny do Muzeum Zamkowego kosztuje 39 zł, a ulgowy - 29 zł. Wejściówka rodzinna to koszt od 97 zł (3-osobowa rodzina). W przypadku grup trzeba zapłacić od osoby 31 zł (normalny), 21 zł (ulgowy), 10 zł (szkolny). Więcej informacji na stronie www.zamek.malbork.pl.
- Machiny oblężnicze - przy Muzeum Zamkowym, za Ośrodkiem Konferencyjnym Karwan, znajduje się park machin oblężniczych, gdzie można zobaczyć m.in. 15-metrową wieżę oblężniczą. Wstęp jest płatny - 6 zł. Za darmo wchodzą dzieci do 5 lat.

Polecamy podczas wakacji 2011 na Pomorzu

Tajemnice Pomorza - bunkry koło Malborka, które nadal robią wrażenie
Ślady II wojny światowej do dziś są widoczne w Malborku i okolicach...
Linia dawnych bunkrów rozciągających się na południe od Malborka powinna przyciągnąć tych, którzy jednocześnie lubią aktywny wypoczynek i historię nie tak wcale odległą. Wystarczy więc ubrać wygodne buty i wyruszyć na wyprawę za miasto.
Pozostałości poniemieckich schronów ciągną się w tzw. lesie wielbarskim i na byłym poligonie wojskowym, w kierunku Nowej Wsi. Były budowane jako element twierdzy Malbork pod koniec lat 90. XIX wieku - aż do 1915 roku.
Schrony wykorzystywała niemiecka obrona ówczesnego Marienburga podczas walk z nacierającą Armią Czerwoną. Jeszcze dziś obiekty te, zwłaszcza ocienione drzewami lasu wielbarskiego, dostarczają spacerowiczom mocnych wrażeń. Łatwo tu oczyma wyobraźni zobaczyć sceny z początku 1945 roku. Jeszcze kilka lat temu w tej okolicy można było spotkać od czasu do czasu poszukiwaczy resztek historii, przechadzających się z wykrywaczami metalu.
Lasek jest położony przy drodze krajowej nr 55, przy samej granicy Malborka, w stronę Sztumu. Po drugiej stronie krajówki znajduje się natomiast były poligon wojskowy. A to już atrakcja bardziej dla miłośników marszów ekstremalnych.