Marcin Molendowski: Uwielbiam Lady Gagę

Marcin Molendowski urodził się 5 czerwca 1996 roku w Gdyni i, jak sam mówi, z muzyką miał wiele do czynienia od najmłodszych lat. Od "zerówki" uczył się w szkole muzycznej, gdzie ukończył pierwszy stopień gry na fortepianie. Na swoim koncie ma wiele występów, konkursów i przeglądów muzycznych.

Przełomem okazał się udział w programie TVP "Bitwa na Głosy". Marcin, który na co dzień uczy się w gimnazjum w Mostach, wygrał eliminacje i znalazł się w finale. Tam trafił do grupy Macieja Miecznikowskiego, która odpadła dopiero w siódmej odsłonie programu. Młody wokalista z Gdyni zebrał wiele ciepłych słów po swoich występach na antenie.

Teraz 14-latek przygotowuje swoją debiutancką płytę. Na dniach ukazać ma się pierwszy singiel, który jest już gotowy i tylko czeka na oficjalną premierę.

Opowiedz proszę o swojej przygodzie w programie TVP.
Marcin Molendowski: Program, w którym brałem udział był wielkim zaskoczeniem. Poszedłem na casting z myślą "Warto się sprawdzić i zobaczyć co o mnie myślą". Ku mojemu zaskoczeniu, Maciek Miecznikowski w drugim etapie podchodzi i mówi "Jesteś w programie". Szok! Nigdy nie uwierzyłbym że w wieku 14 lat osiągnę już tak wiele. Tak naprawdę z udziału w takim show wyciągnąłem wiele pożytecznych rzeczy. Pierwszą, i myślę, że najważniejszą, jest pokora. To tego nauczyli mnie tam ludzie i uważam, że zmieniłem w sobie coś, co było w mojej osobie tą złą stroną.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką?
Moja przygoda z muzyką zaczęła się w wieku 6 lat, kiedy moja babcia zaproponowała mi pójście do szkoły muzycznej. Było to moje pierwsze duże osiągnięcie, ponieważ dostałem się i uczęszczałem do niej przez 6 lat. Przez wszystkie lata podstawówki miałem dwie szkoły. Bardzo się opłacało, bo oprócz śpiewu, dziś gram także na fortepianie.

Czym w życiu jest dla Ciebie muzyka?
W wieku 9 lat nie wyobrażałem sobie, że zajdę aż tak daleko. Teraz wiem, że muzyka jest bardzo ważną częścią mojego życia i bez niej nie potrafię żyć.

Jakimi muzykami się inspirujesz?
Każdy wokalista tworzy muzykę w takim gatunku, który uważa za najlepszy dla siebie i czuje się w nim dobrze. Ja osobiście uwielbiam Lady Gagę, cenie ją jako wyśmienitą artystkę. Myślę, że każda osoba, która zajmuje się śpiewem chciałaby zajść tak wysoko jak Gaga.

Jak myślisz, jak potoczy się Twoja przygoda z muzyką?
Muzyka to ważna część mnie samego. Dla paru wyśpiewanych nut mógłbym oddać miliony. Myślę, że moje marzenia co do śpiewu spełnią się i będę mógł pokazać to, co naprawdę kocham wielu ludziom. Bardzo się staram i chciałbym, zeby wszystko potoczyło się dobrze.

A jakie masz plany na najbliższy czas?
Moim priorytetem jest teraz wydanie swojego pierwszego singla. Jestem bardzo podekscytowany, ponieważ już niedługo będę mógł się nim z Wami podzielić. Aktualnie prowadzę w Internecie swojego oficjalnego bloga, a także kanał na YouTube na którym możecie posłuchać jak śpiewam.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Katastrofa kolejowa pod Lęborkiem	Derby Trójmiasta na remis	Dolne Miasto: 7 maja Photo Day	Odkrywamy Trójmiasto: Zagadkowe miejsca