Medytacja: czy może zastąpić leki przeciwbólowe?

Któż z nas nie słyszał o medytacji jako o sposobie na wyciszenie, rozluźnienie spiętego ciała czy opanowanie stresu. Jednak brytyjscy naukowcy z University of Manchester przekonują, że medytacja może mieć większą skuteczność w uśmierzaniu bólu niż najsilniejsze leki przeciwbólowe.

Czym jest medytacja?

Często o medytacji możemy powiedzieć jedynie, że wywodzi się z kultury, tradycji i religii Dalekiego Wschodu. Rzeczywiście nie ma konkretnej definicji, która zawierałaby całą wiedzę dotyczącą praktyk medytacyjnych. Wiadomo, że ludzie medytują od najdawniejszych czasów. Pierwotnie medytacja miała podłoże religijne, jednak z czasem zaczęto w niej upatrywać środek do osiągnięcia najróżniejszych celów, w tym poprawy zdrowia psychicznego i fizycznego, a co za tym idzie osiągnięcia pełnej kontroli nad ciałem i umysłem. Praktykowanych jest wiele odmian medytacji zależnych od tego, co medytujący chce dzięki niej osiągnąć.

Rodzaje medytacji

Chcąc rozpocząć uprawianie medytacji, warto poznać jej odmiany i rodzaje, dostosowując te najbardziej dla nas odpowiednie. Pierwszym rodzajem medytacji jest ta skierowana do wewnątrz, zwana uniwersalną. Podczas jej trwania należy wybrać frazę lub słowo z całego systemu naszych wierzeń. Usiąść w wygodnym miejscu i powoli, spokojnie wypowiadać w myślach wybraną frazę. Nie można też zwracać uwagi na myśli, które będą próbowały zakłócić naszą uwagę. Medytację tę należy wykonywać 2 razy dziennie w cyklach 10–20 minutowych. Drugim rodzajem jest medytacja na spacerze. Może ona być wykonywana o każdej porze dnia. Podczas trwania tego rodzaju medytacji nie powinniśmy z nikim rozmawiać, a kroki należy stawiać w skupieniu, uważnie. Ostatnim rodzajem jest medytacja qigong. Siadamy wygodnie na krześle, prostujemy kręgosłup i skupiamy się na punkcie poniżej pępka. Bierzemy głęboki wdech, chwile go wstrzymujemy, a następnie powoli wypuszczamy.

Medytacja a ból

Podczas eksperymentu przeprowadzonego przez brytyjskich naukowców badano przede wszystkim reakcje pacjentów na ból. Do doświadczenia zakwalifikowano grupę 12 osób, które od lat praktykowały medytację oraz drugą grupę, w której znalazły się osoby niemające z nią doświadczenia. Samo badanie polegało na zadaniu bólu pacjentom rozgrzanym laserem. Naukowcy jednocześnie obserwowali, co dzieje się w mózgu badanych, rejestrując ich impulsy mózgowe. Wyniki potwierdzały postawioną wcześniej tezę: im adept był bardziej doświadczony w technikach medytacji, tym ból był dla niego słabiej odczuwalny. Następnie grupę osób, które nigdy nie miały do czynienia z medytacją, wysłano na 20-minutowe treningi medytacyjne. Po 4 dniach ponownie zostali poddani badaniu. Okazało się, że poziom odczuwania przez nich bólu zmniejszył się aż o 57% w porównaniu z wynikami badań, które wykonywane były przed rozpoczęciem treningów medytacyjnych.

Medytacja jako zastępstwo dla leków przeciwbólowych?

Najnowsze badania pokazują, że medytacja redukuje ból w znacznie większym stopniu niż leki przeciwbólowe. Najsilniejsze tabletki mające na celu uśmierzenie bólu redukują go jedynie o 20%. W Harvard’s Mind/Body Clinic przeprowadzono doświadczenia dotyczące medytacji jako metody leczenia. Wyniki potwierdziły, że medytacja gwarantuje poprawę lub całkowite wyleczenie w chorobach, takich jak: niepokój, łagodna depresja, PMS (zespół napięcia przedmiesiączkowego), nadciśnienie, arytmia serca, bezsenność, migrena czy zaburzenia psychosomatyczne. Ponadto wśród medytujących można zaobserwować zmniejszenie napięcia mięśniowego, zmniejszenie częstotliwości oddechów, a także zwiększenie sił i energii życiowej.

Warto zainteresować się medytacją jako codziennym narzędziem do wyciszenia się i rozluźnienia. Nowo odkryte zalety medytacji stają się jej większym atutem i zachętą do wypróbowania jej także przez osoby cierpiące na najróżniejsze schorzenia.