Mężczyzna podejrzany o morderstwo księdza z Gdańska przyznał się do winy

18-letniego mieszkańca Wielkopolski zatrzymano w sobotę rano. Ukrywał się w małej miejscowości na terenie Wielkopolski. W mieszkaniu mężczyzny znaleziono przedmioty należące do księdza.

Prokuratura postawia Erykowi B. zarzut zabójstwa w związku z rozbojem. Mężczyźni poznali się na jednym z forów internetowych. 18-latek przyjechał do Gdańska w odwiedziny, nie wiedział, że spotka się z osoba duchowną. Podczas przesłuchania przedstawił swoją wersję wydarzeń. Obecnie śledczy sprawdzają informacje, które przekazał im podejrzany.

- Realizuje swoją linię obrony, nie mogę więcej powiedzieć ze względu na dobro śledztwa - mówi prok. Renata Klonowska z prokuratury Gdańsk Śródmieście.

Jak poinformowała rzeczniczka gdańskiej policji Aleksandra Siewert, w mieszkaniu, w którym ukrywał się mężczyzna, znaleziono przedmioty należące prawdopodobnie do ofiary. Zdaniem prokuratorów Eryk B. zabrał z domu księdza złoty łańcuszek i 560 zł.

Znaleziono zwłoki księdza na os. Świętokrzyskim. Przyczyną zgonu było prawdopodobnie uduszenie

W sobotę po południu 18-latek został przywieziony do Gdańska. Wstępnie zakładano, że być może jeszcze tego samego dnia zostanie on przesłuchany. Jednak, jak poinformowała Siewert, w końcu zdecydowano, że przesłuchanie odbędzie się w niedzielę - prawdopodobnie w godzinach porannych.

- Do tego czasu policjanci chcą m.in. dokonać oględzin przedmiotów zabezpieczonych w miejscu zatrzymania mężczyzny - wyjaśniła Siewert, dodając, że 18-latkowi może grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Siewert odmówiła dokładniejszych informacji na temat dotychczasowych ustaleń policji. "Ze względu na dobro śledztwa" nie wyjaśniła, czy ksiądz i młody człowiek podejrzewany o jego zabójstwo znali się. Odmówiła też informacji o przedmiotach, jakie zabezpieczono w miejscu zatrzymania 18-latka.

Dodała, że policjanci nadal ustalają dokładny przebieg zdarzenia oraz motywy, jakimi kierował się przypuszczalny zabójca. - Jedną z wersji, jakie bierzemy pod uwagę, jest motyw rabunkowy - powiedziała.

Ciało księdza znalazł w czwartek wieczorem proboszcz parafii świętego Krzysztofa w Gdańsku. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci duchownego było uduszenie.