Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MH Automatyka Gdańsk zostaje w Polskiej Hokej Lidze!

Adam Mauks
Hokeiści MH Automatyki Gdańsk wygrali 5:1 z Nestą Mires Toruń i tym samym triumfowali 4:2 w toczonej do czterech zwycięstw serii. A to oznacza, że utrzymali się w Polskiej Hokej Lidze!

W piątkowy wieczór hokeiści z Gdańska mogli zapewnić sobie pozostanie w Polskiej Hokej Lidze, ale by tak się stało musieli wygrać po raz czwarty z Nestą Mires Toruń. Ta sztuka im się nie udała, choć po raz kolejny obie drużyny rozegrały zacięty i wyrównany mecz. Pojedynek zakończył się drugą wygraną torunian, a to oznaczało, że obie ekipy będą musiały pofatygować się do Gdańska by rozegrać szósty mecz o utrzymanie się w elicie polskiego hokeja.

Tym razem gospodarze objęli prowadzenie, które na początku drugiej tercji powiększyli. Gdańszczanie cały czas gonili rywala, nie potrafili jednak wykorzystać dwukrotnie przewagi 5 na 3 i na doprowadzenie do remisu i szansę w dogrywce zabrakło im już czasu. Chyba wszyscy gdańscy hokeiści i ich kibice marzyli o tym, by wczorajszy mecz w „Olivii” zakończył tę rywalizację. Aby tak się stało biało-niebiescy musieli wygrać pojedynek nr 6. Kibice hokeja nie zawiedli, bo do kas przed „Olivią” ustawiły się wielometrowe kolejki po bilety, co pokazywało wagę tego meczu i zapotrzebowanie na dobry hokej w Trójmieście. Na trybunach zameldowało się ponad 3 tysiące widzów.

Gdańszczanie znów dobrze zaczęli mecz, ale na pierwszą bramkę kibice naszej drużyny musieli czekać do ostatnich sekund I tercji, kiedy to Amerykanin Philip Nasca wbił krążek do toruńskiej bramki. Na początku drugiej tercji „Automatyczni” podwyższyli prowadzenie, co dość mocno rozbudziło nadzieje kibiców na zakończenie rywalizacji o PHL w Gdańsku. Kiedy w 28 minucie padła trzecia bramka dla ekipy trenera Andrieja Kowalewa to marzenie stało się bardzo realne. Na gości z Torunia ta sytuacja podziałała mobilizująco, bo strzelili bramkę na 3:1, ale dwa gole Szweda Hampusa Falka strzelone w odstępie 30 sekund postawiły kropkę nad „i”.

MH Automatyka Gdańsk - Nesta Mires Toruń 5:1 (1:0, 2:1, 2:0)

Bramki: 1:0 Philip Nasca (20), 2:0 Mateusz Gościński (24), 3:0 Philip Nasca (28), 3:1 Denis Trachanow (31), 4:1 Hampus Falk (49) 5:1 Hampus Falk (50).

MH Automatyka: Witkowski (Kieler) - Josepher, Lehmann, Pesta, Steber, Skutchan - Falk, Wachowski, Nasca, Kastel-Dahl, Gościński - Kantor, Nowak, Strużyk, Rompkowski, Marzec - Gierasimienko, Dolny, Wrycza, Różycki, Szczerbakow.

Nesta Mires: Plaskiewicz - Żyliński, Skólmowski, Mogiła, Kukuszkin, Minge - Trachanow, Lidtke, Kalinowski, Michaiłow, Dołęga - Kourah, Podsiadło, Wiśniewski, Ćwikła, Winiarski - Jaworski, Heyka, Stasiewicz, Husak, Naparło

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto