Miasto Gdańsk przyznaje się do wycieku danych osobowych, choć wcześniej temu zaprzeczało. Przemysław Majewski: Skandaliczne zachowanie

Skąd ta zmiana w narracji gdańskiego urzędu? Dlaczego wcześniej utrzymywano, że "nieprawdą jest, że doszło do wycieku danych z systemu Budżetu Obywatelskiego" oraz że dane osobowe "prawdopodobnie omyłkowo, zostały też dołączone do systemu."?

- Miasto najwyraźniej skonsultowało się z osobami kompetentnymi ws. ochrony danych osobowych i zrozumiało, że doszło do naruszenia danych - mówi radny Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Majewski. - Dla mnie skandaliczne jest podejście urzędników, którzy kłamliwie zaprzeczali wszystkiemu w mediach, a dzień później po cichu przyznali się w BIP do naruszenia prawa.

Miasto Gdańsk w Biuletynie Informacji Publicznej opublikowało zawiadomienie o naruszeniu ochrony danych osobowych dotyczących części list poparcia do projektów Budżetu Obywatelskiego.

"Z przykrością informujemy o naruszeniu ochrony danych osobowych polegającym na umieszczeniu w serwisie internetowym służącym do obsługi zgłaszania projektów do Budżetu Obywatelskiego plików ze skanami list poparcia. Sprawa dotyczy następujących projektów: „Dobre Miejsce”, „Doposażenie placu zabaw w parku Reagana”, „Doposażenie placu zabaw przy Hallera”. Skany list zawierających imiona i nazwiska, adresy oraz podpisy około 90 osób popierających w/w projekty były możliwe do pobrania od 3 października 2021 r. do 9 stycznia 2022 r."

Jak informuje UM - potencjalnym negatywnym, skutkiem tego naruszenia dla tych osób, których ono dotyczy może być utrata kontroli nad własnymi danymi osobowymi, potencjalnie otrzymywanie niezamówionej korespondencji o niepożądanej treści czy użycie danych przez inną osobę w celu podszycia się pod osobę, której dane ujawniono np. wysyłanie w jej imieniu tradycyjnej korespondencji.

Radny Przemysław Majewski przypomina, że to nie pierwsza sytuacja, kiedy dane mieszkańców w Gdańsku nie są bezpiecznie oraz oczekuje od prezydent Gdańska, Aleksandry Dulkiewicz reakcji.

- Kolejny problem z Budżetem Obywatelskim powinien sprowokować prezydent Aleksandrę Dulkiewicz do zastanowienia się nad sposobem funkcjonowania tego projektu - zaznacza radny. - Zarówno od strony funkcjonalnej tak by lepiej chronić dane osobowe, ale również od strony projektowej by nie dopuszczać do sytuacji, w której zwycięskie projekty mieszkańców są deformowane przez urzędników jak to było z Karuzelinem czy trasą rowerową wzdłuż Armii Krajowej.

"Zapewniamy, że dokładamy wszelkich starań, aby Państwa dane były przetwarzane w sposób gwarantujący ich bezpieczeństwo, a przedmiotowe zdarzenie miało charakter incydentalny i wynikło z błędu ludzkiego, które było działaniem nieumyślnym. Aby podobne zdarzenia nie miało więcej miejsca zostanie wprowadzona dodatkowa wewnętrzna kontrola treści umieszczanych w systemie. Urząd Miejski w Gdańsku bardzo przeprasza za zaistniałą sytuację."

Urząd Miasta w Gdańsku przeprosił mieszkańców Gdańska za sytuację związaną z wyciekiem danych osobowych. Sprawą zajmie się Urząd Ochrony Danych Osobowych, to jednak warto zastanowić się nad cyberbezpieczeństwem gdańszczan, które najwyraźniej nie jest na tyle ważne lub na tyle dobrze chronione, skoro ich dane można było pobrać ze strony internetowej od 3 października 2021 roku do 9 stycznia 2022 roku. Szczególnie, gdy Miasto Gdańsk zapowiada wielomilionowe inwestycje skierowane właśnie w miejskie serwisy internetowe.